Zbudowali superautostradę... bez stacji benzynowych.
Pod koniec maja zakończyła się budowa nowoczesnej autostrady M8, która łączy dwa największe irlandzkie miasta Dublin i Cork. Jedyny problem polega na tym, że na całej trasie nie będzie ani jednej stacji obsługi, ani stacji benzynowej, bo... rząd nie ma pieniędzy na ich budowę.
Równie ważne jak pokazywanie ludziom, co jest dostępne, jest uświadamianie im, czego nie ma - powiedział rzecznik irlandzkiego nadzoru drogowego National Roads Authority. Rządowa agencja ustawiła na całej trasie nowej autostrady tabliczki informujące o braku jakichkolwiek stacji na trasie nowej autostrady. Jednocześnie ustawiono tabliczki, które kierują kierowców do stacji w pobliskich, oddalonych o kilka kilometrów od głównej trasy miastach.
Na całej 250-km drodze nie będzie więc stacji benzynowej ani miejsca na rozprostowanie kości. Będzie tak, ponieważ rząd nie ma pieniędzy na ich budowę. Decyzję rządu krytykują irlandzkie organizacje, m.in. Automobile Association. - To nie jest dobre rozwiązanie. Rozumiem, że rząd nie ma pieniędzy, ale to dewaluuje wartość nowej drogi - powiedział jej prezes Conor Faughman. A sami kierowcy kpią z rządowych oszczędności: "Wiedząc, że toaleta jest oddalona o 250 km, będziemy jeździć szybciej. To się nazywa irlandzkie rozwiązanie irlandzkiego problemu" - czytamy w komentarzu internauty na stronie "Daily Mail". Rząd jako główny inwestor nowej drogi finansuje też budowę stacji obsługi klientów. Z tego powodu na autostradzie nie znajdą się stacje benzynowe, które mogłyby być budowane na stacjach obsługi.
więcej w kategorii:
Wydarzenia Tagi opisujace artykuł:
1).w kazdym szanujacym sie kraju sa znaki informujace na autostradach o ile oddalona jest nastepna stacja w przypadku gdzie te stacje sa pobudowane w ciagu autostrady,(jest tak w POlsce i jest tak w NIemczech)2). 250 k. to duzy odcinek i w glowie mi sie nie miesci zeby zostawic to tak na pastwe losu, a gdzie prywatne inwestycje? 3).to nieprawda ,ze w NIemczech sa co 50km stacje przy autostradach, zdaza sie ,ze nie ma przez 100 i wiecej km,4). na odcinku Wroclaw-Katowice jest kilka stacji i kilka MOP, a sama autostrada jest bardzo porzadna i przewyzsza czasem te zachodnie , tyle:)
Fajny ten fragment monologu @Valdie :D
Bo to do niczego nie prowadzi. "Zgoda buduje", ale nie wiemy kogo :)
Sam fakt, że w treści artykułu cytują "internautę z Daily Mail" powinno wystarczyć nam, żeby nie gadać więcej o takich durnoctwach.
I artykuł jest do dupy. Tendencyjny, ale przynajmniej jest o czym pogadać.
No dobrze, przesadzam. Ale czy Wam się czasem w dupach nie poprzewracało? Artykuł jest o tym, że postawili znaki, że trzeba zjechać z autostrady, żeby zatankować. Na innych (starszych o kilka lat) autostradach takich znaków nie ma, a zjechać trzeba tak samo i każdy to wie.
W Niemczech jest super, ale tam autostrady mają od dawien dawna,
@Wibrowski, widzisz i nie grzmisz? Jak się mamy integrować, jak Irlandczycy to dzicz? Przynajmniej dopóki nie postawią stacji benzynowej i placu zabaw dla dzieci co 50m na każdej autostradzie? Albo nie zaczną mówić po niemiecku chociaż?
.....i place zabaw też. Nawet dzieci śmigają kamieniami w auta, bo się wleczą :P
Przez osiedla też nie ma dróg przelotowych....a w Polsce są :)
I co z tego że tu nie ma? Mówimy ogólnie o autostradach, a nie tej dziczy irlandzkiej.
Bo po co z Niemcami wyskakujesz? Nie wiem jak jam jest, ale tu nigdzie nie ma stacji na autostradzie. Zawsze trzeba zjechać.
za cholerę nie mogę zrozumieć o czym Ty piszesz...
Pewnie. Niemcy to 8 cud świata.
Valdioe co ty pitolisz, na autostradzie są stacje i nie trzeba zjeżdżać 7 km tylko 50 metrów w bok. Zobacz w Niemczech jak jest...
........może park wodny byście jeszcze chcieli ........................
No i restauracji nie ma przy tej autostradzie, ogródków zabaw dla dzieci nie ma, jakby chciały się akurat pobawić. Co to za autostrada?
Jeśli ktoś wybierając się w podróż 300km tankuje za €10 i za godzinę chce znowu tankować, to jest głupi chyba?
@Przemek się przekomarza... Na autostradzie nigdy nie ma stacji, a czy trzeba zjechać kilkometr czy trzy kilometry, może nawet siedem, to przecież nie ma znaczenia :)
To dyskusja tylko po to, żeby nagłośnić jej otwarcie. Przekonajcie mnie, że nie po to....
Na odcinku od Katowic do Wrocławia też żadnej stacji nie było (nie wiem, czy już sa) 175 km a gdy komuś brakło paliwa na wysokości Opola, to mógł sobie palcem w dupie pogrzebać na okolicznych wsiach. W Niemczech minimalny dystans pomiędzy stacjami na autostradach wynosi 50 km.
A ktoś pisał, że to nie normalna autostrada? Nikt się tez kolorów nie czepia tylko konkretnej sprawy, braku stacji benzynowych na trasie. To dość ważna sprawa chyba.