Miliard euro z Irlandii do Polski
26.10.2010 Około 840 milionów euro przesłali do kraju w zeszłym roku Polacy pracujący w Irlandii.
To jedna piąta wszystkich pieniędzy spływających do Polski od ludzi przebywających poza jego granicami w celach zarobkowych. Jak oblicza The Irish Times, przeciętny Polak pracujący na Zielonej Wyspie wysyła bliskim niemal 4 tys. euro każdego roku.
Suma pieniędzy przekazywana do kraju najwyższy wskaźnik osiągnęła w 2008 roku i od tego czasu systematycznie maleje. Według Jamesa Wickhama z Trinity College Dublin, ma to związek ze spadającą liczbą polskich emigrantów. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku 7 tys. rodaków ubiegało się o Personal Public Service Number (PPS) pozwalający podjąć pracę w Irlandii, to o 60 proc. mniej niż w tym samym czasie w 2009 roku. Jak dodaje Wickham: "Nie możemy jednak stwierdzić czy Polacy, którzy opuszczają Irlandię wracają do Polski, czy po prostu przenoszą się do innego kraju".
Od 2004 roku, kiedy to Polska wstąpiła w struktury Unii Europejskiej, ponad 4.5 miliarda euro zostało przesłanych do ojczyzny przez Polaków pracujący w Irlandii.
londynek.net
więcej w kategorii:
Biznes
Teraz wiadomo kto ten kraj utrzymuje :P..........
Wiele więcej przywieźli w tych kieszeniach. Ale nie o to chodzi rządowi ile przywiozą, tylko ilu płaci podatki, żeby mieli czym rządzić. Vat i akcyza i tak kupując płacą, ale ci co przywożą przyczepki różnych gotowych dóbr z innych krajów to już są prawdziwi szkodnicy.
Niestety, to nie naród ma się bogacić, ale kasa państwa, żeby było z czego kraść...
Wyobraźcie sobie, że wyjedzie jeszcze 30mln Polaków i co z tego, że potem wrócą bogaci? Władzuchna musiałaby podatek od mienia przesiedleńczego przywrócić, no bo z czego będą żyć? Niewolników się nie wypuszcza...
i tak rzad tworzy historie jak to im udaje sie polepszac gospodarke...
jak sie doda jeszcze kase z innych krajow to wtedy mamy zastrzyk gotowki dla kraju...
Drugie tyle, albo nawet cztery razy tyle emigranci zarobkowi zostawili w Polsce samych kieszonkowych !!!
Powinni Nas za to w Polsce w tyłek pocałować z przeprosinami.
Sam wysyłałem nie mało ale moja pupa zajęta :P