Polak uniknął kary za oplucie krwią policjantów
41-letniemu Mariuszowi B. udało się uniknąć kary więzienia za oplucie krwią irlandzkich policjantów. Do zdarzenia doszło 28 września 2010 roku w Dublinie.
Policjanci dostrzegli zataczającego się Mariusza B. na jednej z dublińskich ulic. Polak był zamroczony alkoholem i krwawił z powodu rozciętej wargi. Gdy próbował się podnieść, stróże prawa do niego podeszli, by udzielić mężczyźnie pomocy. Ten jednak zaczął odnosić się do policjantów wulgarnie i został aresztowany.
Na posterunku Mariusz B. odmówił podania swoich danych osobowych i adresu zamieszkania. Gdy został przez policjantów poproszony o zdjęcie bluzy, zareagował agresywnie i opluł ich krwią.
Obrońca Mariusza B. podkreślił, że oskarżony ma czworo dzieci, ale przyjechał do Irlandii bez rodziny i przyjaciół, a samotność próbował zagłuszać piciem alkoholu. Dodał, że dzień po tym incydencie mężczyzna wstydził się i czuł skruchę za swoje czyny.
Sąd w Dublinie uznał Polaka winnym, ale wziął pod uwagę jego problem z alkoholem i wydał wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu – pod warunkiem, że w ciągu najbliższych trzech lat Mariusz B. nie popełni żadnego przewinienia.
Adriana C. za londynek,net
więcej w kategorii:
Wydarzenia
Mógł się zesrać.....ze strachu.....dostałby mniej a może nawet nic by mu nie zrobili. Plucie nie jest potrzebą fizjologiczną.
Szacunek dla mundura musi być, inaczej Garda musiałaby chodzić z bronią......a tak, jest im niepotrzebna :P
Jakby miał, ale nie miał i 2 lata za oplucie to przesada...
Zawiasy tylko dostał, a jakby miał AIDS czy coś? Powinien dostać 2 lata ciężkich robót, nie zawiasy...
Moze i cham ale 2 lata wiezienia za oplucie to jakas paranoja
CHAM !!!
Niech się nauczy pić, zanim przyjdzie mu pluć w gębę :)