Irlandia. Bank centralny dokłada do bicia monety o nominale 2 eurocentów
Koszt produkcji monety o nominale 2 eurocentów wynosi 2,07 eurocenta - przyznał minister finansów tego kraju Michael Noonan w odpowiedzi na poselską interpelację.
Irlandzki bank centralny w raporcie z ubiegłego miesiąca (tzw. National Payment Plan) wycenił ten koszt na 1,94 eurocenta.
W pisemnej odpowiedzi na interpelację posła Sinn Fein Pearse'a Doherty'ego, Noonan ujawnił też, że wybicie monety o nominale 5 eurocentów kosztuje 3,01 eurocenta, 10 eurocentów - 5,16 eurocenta, 20 eurocentów - 6,76, zaś 50 eurocentów - 8,27 eurocentów.
Kosztu wybicia monety o nominale 1 eurocenta minister nie podał. Z kwietniowego raportu banku centralnego wynika, że jest to 1,65 eurocenta.
Zdaniem gazety "Irish Examiner" inflacja od czasu wprowadzenia do obiegu monet jedno- i dwueurocentowych spowodowała, że ich siła nabywcza zmniejszyła się o 20 procent.
W kwietniu Bank Centralny Republiki Irlandii zaproponował wprowadzenie pilotażowego projektu zakładającego wyeliminowanie monet o dwu najniższych nominałach, uznając, że nie są szeroko stosowane w obrocie, a ich bicie jest zbyt kosztowne.
za gazeta.pl
więcej w kategorii:
Biznes Tagi opisujace artykuł:
"poza tym kto w tym kraju jeszcze zyje od centa do centa?"
Sporo osób tak żyje. Ci co mają dużo pieniędzy i najczęściej swój biznes liczą każde euro. Byli też tacy dla których 1000 euro było niewiele warte, mieli pieniądze ale jakoś im wyparowały.....
Niech biorą przykład z Polski :)
.
http://fakty.tvn24.pl/drobne-zmiany,330026.html
Tak z pewnością... Niestety nie pamiętam wszystkich cen to nie sprawdzę. Jakoś nie widzę w sklepach tej przychylności dla klienta. Ostatnio, co mnie zaskoczyło to mniejsze bułeczki za taką samą cenę. Cena niby nie wzrosła ale jedzonka mniej..... :(
mariusz10 taki sposób byłby pewny w polskich realiach. tutaj pewnie bedzie tak ze zaokrąglą w dół.
poza tym kto w tym kraju jeszcze zyje od centa do centa?
w zasadzie tez uwazam ze ceny zaokrągl a w górę ;/
Znając życie to Mariusz 10 będzie miał racje
dlaczego tak zakladasz, w POlsce na pewno cena zostalaby podniesiona , w Ire możemy liczyc na obniżenie. Swoja drogą tylko sie kolebia w portfelu te miedziaki, a i nawet kasjerzy jakos specjalnie od klientow o nie nie zabiegają.
Przy tym założę się, że jak coś kosztowało 4,92 e to cena podskoczy do 4,95 e a nie spadnie do 4,90 e. Cent do centa i nazbiera się tego.