Irlandia: napadli i podpalili Polaka
Polaka zaatakowali członkowie młodzieżowego gangu. Oblali go łatwopalnym płynem i podpalili - informuje polonijny portal Goniec.pl. Mężczyzna przebywa w szpitalu University Hospital w ciężkim stanie. Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.
Polak, który ma ok. 30 lat, doznał rozległych poparzeń twarzy i rąk. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że został zaatakowany w Limerick, w niedzielę około godziny 2.30 nad ranem. Mężczyzna pracuje i mieszka w County Tipperary.
Jak informuje Goniec.pl, mężczyzna został najprawdopodobniej napadnięty, gdy szedł do swojego przyjaciela w Dooradoyle, po nocy spędzonej poza domem.
Irlandzka policja czeka, aż stan zdrowia Polaka poprawi się na tyle, żeby można było z nim porozmawiać. Na razie nie wiadomo, jakiej narodowości byli napastnicy.
więcej w kategorii:
Dublin Tagi opisujace artykuł:
Valdie, ja nie miałem na myśli samosądu. Jestem po prostu ZA przywróceniem instytucji już zamierzchłej, zwanej niegdyś jako - KAT.
Tu własnie dość drastycznie często dochodzi do samosądów. Właśnie na metoo czytałem, że w Finglas obcieli facetowi rękę kataną. Może wojny nie zaczynajmy lepiej.
Nieeee, nie Polacy. Z tego co wiem to była to grupka Irlandczyków... sami pijani smarkacze.
Nie jestem pewien ale wydaje mi się, że w/w dzielnica Dooradoyle jest najgorsza w całym mieście. Na szczęście mieszkałem w Limericku zbyt krótko by poznać jej wątpliwe uroki....
Nie zmienia to faktu, że jestem jak najbardziej za wprowadzeniem meody wymiaru sprawiedliwości o wdzięcznej nazwie "Oko za oko".
Mam mocne przeczucie, że przestępczość zmalałaby drastycznie.....
pewnie polacy................
no tak, w radio gadają
goniec.pl? co to?