Polecane
Kategoria: Inne
Praca dzięki Euro 2012 - póki co jest marnie

www.gazeta.pl
Teskt oryginalny pochodzi z www.gazeta.pl. Autor: Michał Sielski

Tysiące miejsc pracy, wzrost gospodarczy i rozwój turystyki - to wszystko miała nam zapewnić organizacja mistrzostw Europy w piłce nożnej. Na razie dzieje się niewiele, a właściwie prawie nic.

Nie mamy: stadionów, hoteli, dróg, lotnisk, porządnych dworców kolejowych. Mamy: prawo do organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku i wielką nadzieję, że dzięki nim nasz kraj zmieni się na lepsze. Przygotowanie Euro 2012 powierzono nam 10 miesięcy temu. Od razu zaczęły się opowieści polityków jak wiele dzięki temu zyskamy. Jedną z głównych obietnic, był ogromny wzrost ilości miejsc pracy. Na początku w budownictwie, a potem w innych gałęziach gospodarki z turystyką na czele. Przecież każdy kibic, który zobaczy nasz piękny kraj, najprawdopodobniej będzie chciał tu wrócić, a już na pewno opowie znajomym jak u nas wspaniale...

Pół miliona budowlańców zatrudnię

Na razie jednak prawie żadne nowe miejsca pracy (poza rządowymi czy miejskimi komisarzami, koordynatorami etc.) w związku z organizacją mistrzostw nie powstały. Ale jest za to coraz więcej obietnic. Według ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka w 2012 roku w Polsce będzie 1605 km autostrad i 2418 km dróg ekspresowych. Dziś takich tras mamy ponad 1000 km, co oznacza, że w najbliższe cztery lata musi powstać 3006 km nowych. Grabarczyk ocenia, że koszt budowy wyniesie 121 mld zł. Autostrady mają połączyć główne miasta Polski: Gdańsk, Warszawę, Wrocław i Poznań.

Zapowiada to wzmożone zainteresowanie zatrudnianiem nowych pracowników przez firmy z szeroko pojętego budownictwa. Tylko, że w tej branży deficyt pracowników jest już od dawna.

- Na razie brakuje ponad stu tysięcy osób, a przez najbliższe cztery lata, będziemy potrzebować pół miliona dobrze wykształconych i chętnych do pracy - mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert gospodarczy PKPP Lewiatan. - Praktycznie we wszystkich zawodach budowlanych brakuje ludzi. Największy wzrost nastąpił ostatnio w zakresie robót ziemnych. A więc brakuje tych, którzy wykonują prace przygotowawcze przed budową, jak operatorzy maszyn budowlanych. Jeśli do tego ma teraz ruszyć duży projekt drogowy, to problemem stanie się znalezienie operatorów ciężkiego sprzętu. Jest też ogromne zapotrzebowanie na zawody usługowe, np. na elektryków, specjalistów od wykończeniówki, dekarzy - wylicza.

Nie może być jednak inaczej, skoro przez ostatnie kilka lat szkoły zawodowe praktycznie nie kształciły fachowców. W roku szkolnym 2005/06 mury wszystkich zawodówek w Polsce opuściło zaledwie... dziewięciu cieśli, 16 dekarzy i 45 betoniarzy-zbrojarzy!

- Jeszcze do niedawna budownictwo znajdowało się w regresie. Wynagrodzenia w tej branży były niskie i nie rosły, w odróżnieniu od pensji w większości innych zawodów. Dlatego duża część budowlańców odeszła do innych zawodów lub wyjechała za granicę. W tym czasie likwidowano też szkoły budowlane, ale nie dlatego, że ktoś miał takie widzimisię. Po prostu młodzież nie chciała iść do budowlanek, bo groziło im po nich bezrobocie. Teraz jest zupełnie inaczej - kończy Mordasewicz.

Czekamy na chińskie firmy

To, że nowe miejsca pracy w budowlance powstają i będą powstawać jest pewne, ale znalezienie na te miejsca pracowników może być bardzo trudne, czego najlepszym dowodem jest ubiegłoroczny skokowy wzrost tzw. robocizny, który wynika z braku dostatecznej liczby fachowców na rynku. Część osób wraca z Wielkiej Brytanii, gdzie stosunkowo niski kurs funta i wysokie koszty utrzymania, przestają powoli rekompensować rozłąkę z rodziną. Masa ludzi jednak zostaje i nie ma zamiaru wracać. A do zbudowania są nie tylko drogi. Czekają też stadiony - w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu mają powstać od podstaw, poznański jest modernizowany i rozbudowywany. Kto więc je zbuduje?

- Ukraińcy albo Chińczycy. Powinniśmy teraz szybko ściągnąć do pracy Ukraińców, którzy są nam bliżsi kulturowo. Ale problem polega na tym, że zabiera nam ich Moskwa, która w tej chwili jest wielkim placem budowy. A w Moskwie stawki budowlane są dużo wyższe niż w Warszawie i nie ma bariery językowej. Poza tym na Ukrainie też w tej chwili budownictwo się rozwija. Przecież oni razem z nami organizują Euro. Dlatego nie liczyłbym na duży napływ budowlańców z Ukrainy, ale mimo to trzeba im ułatwić możliwość przyjazdu do nas. Do dużych inwestycji musimy natomiast zaangażować Chińczyków. Mając do realizacji tyle dróg, stadionów i budownictwo mieszkaniowe, trzeba przyciągnąć firmy chińskie. Ale nie pojedynczych pracowników, bo nie będą chcieli przyjeżdżać pojedynczo, tylko w zorganizowanych grupach. Oni już wszystko przygotowali na igrzyska olimpijskie, mają wyspecjalizowane firmy i dobrze wyszkolonych ludzi, których powinniśmy ściągnąć - podkreśla Mordasewicz.

Łowcy głów już się biorą do pracy

Na razie większość firm zaczyna jednak od penetracji rodzimego rynku pracy. Wskaźnik bezrobocia wciąż jest przecież w Polsce dwucyfrowy. Nowe miejsca pracy mają też powstać w turystyce, ale aby tak się stało, potrzebne są nowe atrakcje, a przede wszystkim hotele, których zbyt wielu także jeszcze nie mamy. Te również będzie musiał ktoś zbudować. A na rynku brakuje nie tylko wykwalifikowanych robotników. Jeszcze trudniej o doświadczonych ludzi, którzy będą nimi zarządzać. Inspektorzy nadzoru, kierownicy czy urbaniści cenią się coraz bardziej i z reguły mają już dobre miejsca pracy. Nie łatwo ich znaleźć, więc duże firmy już teraz zgłaszają się do specjalistów. Head-hunterzy od kilku tygodni wyszukują na rynku pracy najlepszych, którzy pokierują największymi projektami.

- Naszymi klientami już były firmy, które angażują się w organizację mistrzostw lub przedsięwzięć bezpośrednio z nimi powiązanych. Trudno jest znaleźć najlepszych, dlatego firmy korzystają z naszego pośrednictwa. Odczuliśmy w związku z tym wzrost zainteresowania, ale największy będzie najprawdopodobniej wtedy, gdy inwestycje w końcu ruszą - mówi dr Marek Suchar, założyciel i prezes zarządu IPK, jednej z największych firm doradztwa personalnego, która ma oddziały we wszystkich polskich miastach, w których odbędą się mecze Euro 2012.

Pracodawcy muszą ostatnio coraz częściej szukać pomocy w takich firmach.

- Do nas nie zgłasza się nikt, kto nie ma problemu ze znalezieniem pracownika. Jeśli na ogłoszenie w gazecie odpowiada kilkanaście osób to nie jesteśmy potrzebni. Ale my szukamy przede wszystkim pracowników ze średniego i wyższych szczebli. A z nimi często jest problem. Dlatego coraz częściej jest tak, że kierujący zespołem w danej branży musi mieć doświadczenie w pracy na identycznym stanowisku. Często wystarczają określone predyspozycje i umiejętności - kończy dr Suchar, zdradzając, że na razie nie odczuwa związanego z organizacją Euro 2012 boomu na rynku pracy.

A czas leci...

Jak dotąd rząd zaprezentował programy, które przyspieszą budowę dróg, hoteli i stadionów. Wszyscy przekonują, że na pewno się uda i zdążymy zrobić wszystko na czas. W sukces organizacyjny Polski przy nie wierzy jednak aż 28 proc. Polaków - jak wynika z badań przedstawionych przez prof. Halinę Brdulak, kierowniczkę Zakładu Transportu Międzynarodowego i Logistyki Szkoły Głównej Handlowej.

Dziś w Warszawie są ledwie 63 hotele, w których jest nieco ponad 18 tys. miejsc. W innych miastach jest dużo gorzej. A trzeba pamiętać, że w 2012 roku kibice nie będą jedynymi gośćmi w naszym kraju. Wszystko wskazuje więc na to, że będzie "jak zwykle". Tzn. zaczniemy późno i miejsca pracy pojawią się nagle i w ogromnej ilości. Pytanie tylko czy ta klęska urodzaju na miejsca pracy wyjdzie nam na dobre? W całej Europie powstają nowe miejsca pracy, w ubiegłym roku w krajach Unii Europejskiej pracodawcy stworzyli ich około 3,6 miliona. Wiele z nich zajęli emigranci, więc jeśli chcemy ściągnąć dobrych fachowców, nawet z Dalekiego Wschodu, powinniśmy już zacząć to robić, bo niedługo może się okazać, że każde nie obsadzone miejsce pracy, skutkuje stratą dwóch kolejnych.

dodany przez: Maniak (4.32)



Ocena artykułu: 3.88 
Liczba ocen: 1
Odsłon: 1318
więcej w kategorii: Inne

Tagi opisujace artykuł:


Komentarze (0)
Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.


Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
Kategorie
   

Znajdź Artykuły:

  (wpisz dowolne słowa kluczowe)


Ostatnia Aktywność


Artykuły: Ostatnio Dodane

Najpopularniejsze Tagi