Coś o Rodakach w Irlandii
Parę dni temu zatrzymałem sie na stacji benzynowej. Było ok północy więc płaciłem przez okienko. Przede mną stał Irlandczyk a za mną pojawili sie dwaj Rodacy. Nieżle wstawieni. Przeklinali po polsku na tubylca. Irlandczyk zapłacił i juz odchodził a oni do niego: f****** Ireland i tym podobne. Wyrażnie próbowali go sprowokować. Zrobiło mi potwornie głupio. Nie zareagowałem bo nie miało to żadnego sensu. Nie rozumiem tylko dlaczego tacy tu siedzą. Jeżeli im nie pasuje to powinni wrócić. Irlandczycy są bardzo sympatycznymi ludżmi. Mieszkałem w paru krajach i nigdzie nie spotkałem sie z taką przychylnością jak tu. Oczywiście zdarzają sie wyjątki ale tak jest wszędzie. Wstyd mi za takich idiotów i na pochybel im. Pozdrawiam
więcej w kategorii:
Inne Tagi opisujace artykuł:
jestem zwiazana z irlanczykiem, jestesmy razem 4 lata, jego rodzina przyjela mnie bardzo serdecznie i nigdy nie spotkalam sie z glupim komentarzem ' z irlandzkiej strony', natomiast z polskiej? caly czas ... jestem w ciazy i juz widac mi brzuch, co trzech pijanych, lysych dresow w dunnstorze skomentowalo: ' puscila sie z ryzym'. prostota, tepota, za duzo wodki i solarium!
jezu, nienawidze czegos takiego!! uwielbiam irlandczykow! niestety taka cholerna nietolerancja i chamstwo tez musza sie zdarzac... i tez nie mam pojecia czemu 'tacy' tu siedza........???
Ja tez nie rozumem po co tacy tu siedza... Przykro bo takie przypadki spotyka sie dosc czasto... Mam chlopaka Irlandczyka i czasem zdarza mi sie uslyszec komentarze typu "bratasz sie z wrogiem" i takie tam... Nie kumam..
niestety takie Jelopy tez sie zdarzja .....
Ależ ja wcale nie Ciebie, Miodku, miałam na myśli. Mam nadzieję, że większość z nas nie jest jak ci, których spotkałeś.
I dobrze ze nie zareagowales bo mimo ze oni byli zwyklymi CH.... to nie mozna pokazac irlandczykom ze nie trzymamy sie razem jako narod!!!!
Jesli to zrobimy to tylko nasila sie napasci na tle narodowosciowym
odpowiadam aniutce73: ich było dwóch to po pierwsze a poza tym nie jestem typem człowieka który reaguje w taki sposób. na marginesie; gdybym tak zrobił nue różniłbym sie zbyt wiele od nich samych...
Wyjątki, podobno, potwierdzają regułę. Wierzę, że większość nas nie jest taka.
nie reagowałeś?... no to o co chodzi? wzburzyło cię to zachowanie, to było dupy skopać i po "ptakach"