Kategoria: Biznes
Spowolnienie gospodarcze a kredyty mieszkaniowe
Znajdujemy się w fazie wielu przemian globalnej gospodarki. Szybko okazało się, że kontynenty są powiązane ze sobą ściślej niżby się wielu wydawało i zamieszanie w świecie finansów USA szybko przeniosło się na nasze europejskie podwórko. I choć pora na finał wydarzeń jeszcze nie nadeszła, nadeszła może pora, aby zweryfikować w kontekście tychże przemian globalnych nasze własne plany ekonomiczne.
Idąc zatem od ogółu do szczegółu – kryzys systemu finansowego w USA dotknął w sposób pośredni aczkolwiek istotny banki europejskie w tym także polskie. Spowodowało to szereg zmian w polityce udzielania kredytów hipotecznych. Szukając bowiem przyczyn aktualnego położenia instytucji finansowych sięgnąć należy przede wszystkim właśnie do tego sektora działalności bankowej - kredytowania nieruchomości. Okazało się, że kryzys ma bezpośrednie powiązanie z faktem, iż banki zbyt niefrasobliwie udzielały kredytów. Kryzys ten to także kryzys zaufania – zaufania do klienta produktów hipotecznych. Dotyczy to także klienta banków polskich, który do tej pory mógł niemalże bez problemu otrzymać kredyt w wysokości 100 %, a nawet 130 % wartości nieruchomości w jakże popularnych frankach szwajcarskich na lat choćby i 40.
Reperkusje takich działań już pojawiają się na horyzoncie. Polskie banki wycofują się ze swobodnego udzielania kredytów hipotecznych i zaczynają wprowadzać strategię ostrożności i rygoru. Co to oznacza dla potencjalnego Kowalskiego, który nosił się z zamiarem zakupu własnego lokum w kraju nad Wisłą, ale dotychczas nie podjął kroków w tym kierunku?
Znaczyć to może przede wszystkim, że z uzyskaniem zdolności kredytowej już nie będzie tak łatwo, gdyż wspomniany kryzys zaufania nakazał bankom rygor i bardzo wnikliwie przyglądanie się każdemu szczegółowi w dokumentach finansowych. Działy analiz kredytowych sukcesywnie zaostrzają kryteria jak również wskaźniki ( np. wskaźniki kosztów konsumpcyjnych w Irlandii) służące oszacowaniu zdolności kredytowej wnioskujących. Procedury stają się coraz mniej przychylne potencjalnemu kredytobiorcy. Finalnie zatem stać się może tak, że część klientów, która dotychczas miała szansę na realizacje transakcji, nie dostanie kredytu.
Oznaczać to może także, że nawet jeżeli takową zdolność kredytową Kowalski pracujący w Irlandii posiadałby, to jeżeli nadal będzie czekał, to bank polski już nie skredytuje mu 100 % czyli całej wartości zakupywanej nieruchomości, co najwyżej tylko „kawałek” i zażąda pokaźnego wkładu własnego. Takie nieuzasadnione czekanie może go zatem mocno oddalić od wymarzonego mieszkania dopóki takiego wkładu nie zgromadzi.
Na koniec poddać krytycznie ocenie należy fakt udzielania kredytów hipotecznych w tak popularnym, bo de facto najtańszym pomimo ryzyka kursowego, franku szwajcarskim. Polskie banki już mają duży problem z pozyskaniem franka na akcje kredytowe. Nie jest tajemnicą, że zachodnie kraje kapitalistyczne udzielają kredytów hipotecznych najchętniej tylko w swojej walucie ( USA tylko w dolarze, Irlandia tylko w Euro). W świetle wydarzeń na rynku międzybankowym taka perspektywa dla polskich banków staje się również prawdopodobna.Dodatkowo przekłada się to także na wzrost marż bankowych, czyli analogicznie na wzrost oprocentowania kredytów.
Jeżeli zatem nosimy się z zamiarem zakupu mieszkania w Polsce to w naszych osobistych planach ekonomicznych uwzględnić powinniśmy wszystkie wyżej wymienione ryzyka, jakie się pojawiają na horyzoncie wraz z nadchodzącymi wieściami o spowolnieniu gospodarczym. Zamiast zatem rozważać wydarzenia o charakterze globalnym może warto przenieść je do wymiaru jednostkowego - czyli nas samych, naszej przyszłości i naszych marzeń.
Ewa Kwiatkowska
Doradca Klienta Money Expert S.A.
Reperkusje takich działań już pojawiają się na horyzoncie. Polskie banki wycofują się ze swobodnego udzielania kredytów hipotecznych i zaczynają wprowadzać strategię ostrożności i rygoru. Co to oznacza dla potencjalnego Kowalskiego, który nosił się z zamiarem zakupu własnego lokum w kraju nad Wisłą, ale dotychczas nie podjął kroków w tym kierunku?
Znaczyć to może przede wszystkim, że z uzyskaniem zdolności kredytowej już nie będzie tak łatwo, gdyż wspomniany kryzys zaufania nakazał bankom rygor i bardzo wnikliwie przyglądanie się każdemu szczegółowi w dokumentach finansowych. Działy analiz kredytowych sukcesywnie zaostrzają kryteria jak również wskaźniki ( np. wskaźniki kosztów konsumpcyjnych w Irlandii) służące oszacowaniu zdolności kredytowej wnioskujących. Procedury stają się coraz mniej przychylne potencjalnemu kredytobiorcy. Finalnie zatem stać się może tak, że część klientów, która dotychczas miała szansę na realizacje transakcji, nie dostanie kredytu.
Oznaczać to może także, że nawet jeżeli takową zdolność kredytową Kowalski pracujący w Irlandii posiadałby, to jeżeli nadal będzie czekał, to bank polski już nie skredytuje mu 100 % czyli całej wartości zakupywanej nieruchomości, co najwyżej tylko „kawałek” i zażąda pokaźnego wkładu własnego. Takie nieuzasadnione czekanie może go zatem mocno oddalić od wymarzonego mieszkania dopóki takiego wkładu nie zgromadzi.
Na koniec poddać krytycznie ocenie należy fakt udzielania kredytów hipotecznych w tak popularnym, bo de facto najtańszym pomimo ryzyka kursowego, franku szwajcarskim. Polskie banki już mają duży problem z pozyskaniem franka na akcje kredytowe. Nie jest tajemnicą, że zachodnie kraje kapitalistyczne udzielają kredytów hipotecznych najchętniej tylko w swojej walucie ( USA tylko w dolarze, Irlandia tylko w Euro). W świetle wydarzeń na rynku międzybankowym taka perspektywa dla polskich banków staje się również prawdopodobna.Dodatkowo przekłada się to także na wzrost marż bankowych, czyli analogicznie na wzrost oprocentowania kredytów.
Jeżeli zatem nosimy się z zamiarem zakupu mieszkania w Polsce to w naszych osobistych planach ekonomicznych uwzględnić powinniśmy wszystkie wyżej wymienione ryzyka, jakie się pojawiają na horyzoncie wraz z nadchodzącymi wieściami o spowolnieniu gospodarczym. Zamiast zatem rozważać wydarzenia o charakterze globalnym może warto przenieść je do wymiaru jednostkowego - czyli nas samych, naszej przyszłości i naszych marzeń.
Ewa Kwiatkowska
Doradca Klienta Money Expert S.A.
dodany przez: MoneyExpert (3.88)
Ocena artykułu: 4.05 
Liczba ocen: 1
Odsłon: 2023
więcej w kategorii: Biznes Liczba ocen: 1
Odsłon: 2023
Tagi opisujace artykuł:
Komentarze (0)
Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.
Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
