„Oni robią coś dla innych"
Pierwszy z serii wywiadów „oni robią coś dla innych" . Jego blog jest w sieci już od 2004 roku. Przez te 4 lata służył informacją, pomocą bardzo szerokiej rzeszy czytelników. On nie dawno został wybrany prezesem organizacji non profit o nazwie „MyCork", mowa oczywiście o Piotrze Słotwińskim. Z Piotrem rozmawiał Gabriel Besta.
Piotrze czy zakładałeś, że Twój blog od początku miał być to w takiej formie?
Blog początkowo był adresowany do najblizszych mi osób, żeby wiedziały, co u mnie słychać. Wcześniej po prostu nie miałem powodu go zakładać. Charaker bloga zmienił się wraz z coraz wiekszą i większą liczba odwiedzin Internautów, tak więc - forma cały czas ewoluuje :-)
Na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, iż Twój blog czyta bardzo liczna grupa osób. Czy często proszą Cię o pomoc?
Tak, bardzo często. Z jednej strony - to bardzo miłe że ludzie obdarzają mnie zaufaniem, z drugiej strony - w większości przypadków zwyczajnie nie mogę pomóc, bo nie mam takich komptencji. Jedyne co mogę zrobić - to plecić, gdzie dana osoba może zwrócić się ze swoim problemem.
To Twoich tekstach widać ,że władasz piękną polszczyzną, jesteś dziennikarzem z zawodu czy z zamiłowania?
Piękną polszczyzną włada Wisława Szymborska, ja jestem zwykłym rzemieślnikiem ;-) Dziennikarz - to był mój pierwszy zawód, ale teraz jeżeli piszę jakieś teksty, to wyłącznie jako swego rodzaju hobby.
Od nie dawna jesteś Prezesem organizacji „My Cork" , jak do tego doszło?
Po prostu - zostałem wybrany :-) A na poważnie: do Stowarzyszenia MyCork wstąpiłem ponad 2 lata temu, mniej lub bardziej aktywnie udzielałem się w jego pracach, w końcu - nadszedł czas gdy inni członkowie stowarzyszenia obdarzyli mnie tak dużym zaufaniem, że wybrali mnie na to stanowisko. Stanowisko bardzo zaszczytne - ale jednocześnie wiązące się z olbrzymią odpowiedzialnością.
Czym owa organizacja się zajmuje?
Stowarzyszenie MyCork jest drugą pod względem wielkości organizacją polonijną w Irlandii (po Towarzystwie Irlandzko - Polskim, a największą z działających na terenie miasta i hrabstwa Cork. Głównymi celami działalności Stowarzyszenia jest integracja społeczności polskiej w Cork oraz promowanie polskiej kultury i tradycji. MyCork prowadzi również największe pod względem wielkosci lokalne forum dyskusyjne oraz własny portal informacyjny.
Czy w tym roku również będziecie organizować WOŚP w Corku? Jeśli tak to jaki jest plan imprezy?
Tak, mamy to w planach, ale o szczegółach jescze za wcześnie pisać. Na razie skupiliśmy się na organizowaniu II Festiwalu Kultury Polskiej w Cork.
Piotrze, większość ludzi w Polsce uważa , że Polacy wyjeżdżający za granice zatracają swoją polskość, nie mówiąc już o patriotyzmie. Co Ty o tym myślisz?
Ja uważam wprost przeciwnie: często właśnie za granicą, z dala od Ojczyzny, Polacy stają się prawdziwymi patriotami.
Czy jesteś za integracją Polaków z irlandzką społecznością, poznawaniem jej kultury, tradycji?
Oczywiście że zdecydowanie jestem za tym, żeby nasi Rodacy poznawali historię, kulturę i tradycję kraju w którym żyją, jednocześnie - nie zapominając o historii, kulturze i tradycji swojej własnej Ojczyzny.
Dziękuje bardzo za rozmowę.
www.slotwinski.eu
więcej w kategorii:
Inne Tagi opisujace artykuł:
Też. Szkoda, ze te literówki są w artykule. Piotr jest spoko koleś, choć nigdy go nie spotkałem jeszcze ;)
I bloga i działania śledzę, inaczej nie byłbym sobą, he he
Wielki szacunek i pozdrowienia dla Piotra!!!