nieustannie od jakiegoś czasu sie nad tym zastanawiam,i czasem myśle że podjełam już decyzje myśląc wracam gdzie po paru min ogarniają mnie pesymistyczne wizje-a co bedzie kiedy sie pomylę i okaże sie że to jednak nie to i rzeczywiśćie nie da sie żyć w tym kraju? Wiec czy my , nasze pokolenie jest już skazane na emigracje?