Piekne lato, pot na ciele, zuzyte kondony walaja sie gdzie okiem siegnac. Sklepowe polki uginaja sie pod ciezarem jedzenia. Ludzie stosuja sie do zasad wszechobowiazujacych. Panuje porzadek i lad, zmieniaja sie tylko pory roku i klimat. Wszyscy juz zapomnieli o wojnach, zyje sie dobrze, grubasy dalej obrastaja w tluszcz. Ludzie sprzataja gowna po swoich pieskach, stajemy sie coraz dalsi od pierwowzoru, jednym slowem Sims. Ale ja jestem gotow na burze, gdy zawyja syreny, osiodlam swego bezlitosnego rumaka i zrobie wszystko zeby ocalic zycie swojej rodziny. Ciekawe jaki smak ma ludzkie mieso, jesli trzebaby sie zrec nawzajem albo jak smakuja wlasne siki. Mi pewnie bedzie smakowac, babcia powiedziala kiedys, ze jestem jak swinia i zezre wszystko, chodzi oto, ze nie wybrzydzam. Wydaje mi sie ze wkrotce musi nastapic jakis reset, czesc z nas musi odejsc bo jest nas zaduzo, to dla mnie pewne. A Wy mozecie byc pewni, ze ja przezyje i stane na czele ruchu oporu i bede nosil ksywke -pierdolony swiniak.
Dodany: 21.10.2011 06:27:31 przez
ORIGINAL (4.61)
Komentarze (1)
O Mnie
http://youtu.be/sAUTfkk2zp0
Poprzednie Wpisy
Kto Obserwuje Tego Bloga?
Blogi innych użytkowników
