"W pancerzu wykutym z póz, masek chłodnych
odbija się lico wilgotne.
W przyłbicy zbrojonej zachowawczą ciszą
odbija sie para warg ruchomych stale.
Ust niepojętych.
A echo wciąż wtłacza powietrze.
Odbite od scian milczących tony
skraplają się w licach odbitych.
Odbija się odbijaniem dźwiękow
tajemnicy pod pancerzem skrytej.
Zatańczmy nożami w ping-ponga!
Odbijany?"

Dwumiesieczne prawie. A dzisiaj znow jakby na czasie...
Dodany: 10.06.2008 12:45:27 przez klinika (4.40)




Komentarze (0)
Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.


Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
O Mnie
Pokaż profil klinika
klinika (4.40)
kobieta, lat 40, Dublin, Irlandia
moje paranoje...


Poprzednie Wpisy


Kto Obserwuje Tego Bloga?

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil