Nasuwa sie tutaj pytanie : Dlaczego jedni ludzie są szczęśliwsi niż inni? Kazdy czlowiek ma inny sposob na zycie a wiec inna metode na sukces.
Kilka punktow ktore zdaniem psychologow oparte na wielu latach doswiadczen umozliwiaja nam osiagniecie szczytow :

1. Spokoj sumienia : wielu zadowolonych z zycia ludzi na pierwszym miejscu stawia o dziwo ten warunek. Wlasciwie mozna rzec ze nie zawsze pokrywa sie to ze szybkim zarobieniem pieniedzy. A jednak jest to wazny skladnik poczucia uczciwosci ze soba samym. W rezultacie daje nam to dodatkowy komfort psychiczny i szacunek ze strony innych. Wyzwolenie od zlosci,strachu,zwatpienia i innych negatywnych emocji.

2.Zdrowie - tu chyba nikt nie ma watpliwosci ze dobre zdrowie buduje w nas sile dzialania i chec zdobywania. Wyzwolenie od bolu i chorob daje olbrzymia energie ,pozwalajaca realizowac marzenia.

3.Stosunki z bliskimi oparte na przyjazni i milosci i radosci.

4.Niezaleznosc finansowa - daje nam gwarancje komfortu, dla jednego niewile moze znaczyc duzo,zalezy od przyzwyczajen. Ludzie ktorzy potrafia cieszyc sie zyciem przy niskich wydatkach bardziej ,latwiej ten skladnik sukcesu moga osiagnac.

5.Rozwijanie i pielegnacja talentow wrodzonych a nie skupianie 100% uwagi na pieniadzach.

6.Wartosciowe i dobrze okreslone cele i idealy

7.Zrozumienie siebie , samorealizacja - moim zdaniem bardzo wazny punkt

Ja osobiscie praktukuje cwiczenie ktore umozliwia mi sumaryzacje, a mianowicie na koniec kazdego tygodnia poswiecam dla siebie 1 godzine wypunktowujac same dobre rzeczy,osiagniecia z tegoz tygodnia. Jezeli jest ich niewiele to szukam tak dlugo az znajde. Na koniec zalozenia na nastepny tydzien co umozliwia mi lepsza organizacje czasu. Naprawde dziala - Polecam

Pozdrawiam

Witam wszystkich ,jestem nowy na tym forum ,mam chwile wolna w pracy wiec postanowilem napisac kilka slow. Przyjechalem na ta zielona wyspe prawie 3 lata temu (czas leci) i w przestrzeni tego czasu przezywalem juz 3 razy kryzys tzw chec powrotu do Polski. Uwazam ze wiekszosc irlandczykow to prymitywy, od rana do wieczora w niedziele i swieta w pubie ,a kobiety to wogole porazka...Wszyscy przeklinaja fuck fuck fuck - czy oni mysla ze to jest super i ze sa twardzi. A ostania opinia kolegi z pracy poprostu powalila mnie na kolana - po wizycie w Polsce powiedzial ze wyglada nasz kraj jak Irlandia 30 lat temu -haha. 50 lat temu Irlandia to bylo pole uprawne i ludzie umierali z glodu. ahhh pozdrawiam rodakow!