wróciłem z Irlandii do Polandii i kończę się - umieram na własne życzenie -nieświadome ale jednak. - trgedia.-po co wracałem tu do pikiełka w Irl.miałem ak w raju yeraz eszystko straciłme ,tracę życie - oby bez cierpień bo mam już dość . marzę o rodzinie dzieciach zonie a tak sobie to zabrałem ....
Witam. Mam 39 lat . 1.5roku temu na skutek nieodpowiedzialności, braku logicznego myślenia i analizy tego co mówię i słyszę (przez izolację od ludzi i życie w odrealnionym świecie –braku pracy etc..)doszło do mej i lekarskiej pomyłki .wycięto mi całe zdrowe jelito grube. Nie miałem pojęcia na co się decyduję mając złe wyobrażenie o konsekwencjach operacji chirurgicznej . Myślałem zupełnie błędnie że proktokolektomia odtwórcza jaką na mnie przeprowadzono polega na uszyciu nowego jelita grubego , którego działanie nie różni się niczym od prawdziwego organy. Myślałem że taką funkcję ma j.pouch – a to zupełnie nie tak. Teraz jestem zupełnie rozbity psychicznie a fizycznie stałem się całkowitym kaleką w porównaniu do mego stanu zdrowia do samej operacji chirurgicznej. moje życie to ciągła męka . nie mogę spać nie mam siły cokolwiek zrobić ani tych psychicznych ani fizycznych , wkrótce mogę stracić miejsce zamieszkania. z silnego faceta tylko w dużym dołku i dużą nerwicą(z czego żyją z dala od przyjaciół i swej ex nie mogłem odpowiednio zareagować zgłaszając się do psychologa ,idąc na basen robiąc cokolwiek ,wychodząc do ludzi etc..to się stało nagle od 20012rokuod stycznia było już ciężkie do zniesienia) stałem się umierającym wrakiem człowieka. proszę o pomoc z uzyskanie informacji jak mogę i gdzie mogę strać sie o eutanazje sponsorowanie jej bo nie mam już za co żyć –nie mam już żadnych pieniędzy (przed operacją byłem bogatym człowiekiem ale wszystko straciłem). . proszę o pomoc bo już nikt i nic nie może mi pomoc a nie jestem samobójcą i nie potrafię powiesić się czy skoczyć z mostu-do tego trzeba byś naprawdę silnym człowiekiem podziwiam takie osoby ,które przez to że stracili majątek czy zostali zdradzanie popełniają „mechanicznie samobójstwa. nie chce stać sie roślinką a wszystko do tego zmierza. (moje konto na facebook to Jerzy Burkat Niepołomice(Kraków). Na operację chirurgiczną zdecydowałem się na skutek złych informacji i zagubienia oraz stanu emocjonalnego nie potrafiłem racjonalnie myśleć zacząłem się jej bać zbyt późno i zbyt późno zacząłem mieć wątpliwości. byłem już sam i bardo zestresowany nie zdolny do podjęcia dobrej decyzji. Zacząłem zastanawiać się na ok.2 tyg. Od operacji nad słusznością ale nie byłem już sobą a jedynie kłębkiem nerwów nie wychodziłem z domu za oknem stale padał deszcz ,nawet psa wypuszczałem jedyne do ogródka. Jedyną osobą z którą miałem kontakt(telefoniczny bo Nawe przez skype nie miała ochoty rozmawiać)była ma ex pracująca w Irlandii i w owym czasie lecząca się z powodu silnej depresji dwubiegunowej-po prostu dom wariatów ) jelito miałem zdrowe i nie powinno sie dokonywać żadnej operacji , prócz wycięcia wyrostka robaczkowego bo on był chory tworząc stan zapalny jelita(ale w tamtym czasie wszystko w stanie całkowitej remisji-od 7 miesięcy). teraz bez jelita chudnę słabnę , nie mam środków do życia , mieszkam bez prądu, wody, gazu w domu który mogę w każdej chwili stracić. jestem sam porzuciła mnie ma partnerka od której byłem zależny. świat mnie nie cieszy życie straciło sens, bez jelita grubego nie da sie żyć. mam juz duże problemy z sercem , nerkami, wzrokiem ,z chodzeniem – tak schudłem że biodra mi przeskakują ,nie mogę nawet siedzieć –drętwieją mi kończyny schudłem ponad 25 kilogramów i postarzałem się wizualnie o 30 lat(koledzy mnie nie poznają nazywają dziadzia –tak wyglądam, siwy wyłysiały ,pokurczony ,ze zmarszczkami) , zżera mnie brak jelita (brak wchłaniania wody soków wartości odżywczych ,brak białka)wysoka kreatynina i moczniki niszczą mi mózg . byłem zdrowy zupełnie przed operacją chirurgiczną. Profesor mnie operujący sam by zdziwiony że poddałem się tej operacji powiedział po niej że myślał iż całe jelito będzie chore a chorą miałem jedynie końcówkę i to w remisji. W rezultacie tego nie mogli zostawić mi tej końcówki bo na tym polega ta operacja by efekt był „właściwy jelito cienkie mogło choć trochę przejąć funkcje grubego należy zostawić kikut z jelita grubego nie usunięty. U mnie wycięto całość gdyż właśnie na końcu j. grubego miałem chorobę(hemoroidy)-a raczej stan mogący odpowiadać wrzodziejącemu zapaleniu jelita grubego w stanie remisji-taki opis histopatologiczny otrzymałem. do tego operacja trwała jedynie 3 a nie jak powinna 10-15 godzin gdyż wystąpił jak mi powiedziano silny krwotok i musiano nie szybko zamykać. w rezultacie tego nie doszyto odpowiednio nerwów płciowych i nawet o seksie mogę zapomnieć .moja krakowska lekarka(operacje przeprowadzono w Poznaniu) powiedziała tylko że ona myślała że wytną mi jedynie tę końcówkę bo ona jedynie była chora-miałem na zewnątrz jelita duże hemoroidy jednak nie krwawiące i raz problemy ze szczeliną odbytu(przed operacja zapytałem ją czy mogę iść na nią określając operację jako proktokolektomię odtwórczą – nie wspinając ze chodzi o usuniecie całego jelita). Dodała również z ogromnym przejęciem że nie może tego zrozumieć że tak dobry specjalista a zrobił taki błąd – byłem jej pacjentem od12 lat i zawsze mi pomagała powtarzając tylko bym więcej płynów pił i że nie mam choroby- że chorobę mam w głowie -święta prawda gdy się lepiej odzywałem-w Irl. nie denerwowałem jelito było zupełnie zdrowe. do mnie jeszcze nie docierało to w jak ciężkim stanie jestem wciąż ważyłem więcej niż obecnie i miałem jeszcze wiele swych przedoperacyjnych” sił witalnych, żyłem nadzieją że moja dziewczyna do mnie wróci- porzuciła mnie natychmiast po operacji ,zakręcając jak to nazwała kranik z pieniędzmi z naszego konta-były tam pieniądze ze sprzedaży mego mieszkania w Krakowie 6 miesięcy wcześniej..) obecnie „mieszkam w naszym domu”mam połowę udziałów ale wciąż nie spłacony kredyt który ma ex zaciągnęła na ten dom) bez mediów - proszę o pomoc w uzyskaniu informacji i ewentualnego wyjazdu do kraju gdzie mógłbym umrzeć w sposób ludzki. moim pragnieniem jest życie ale takie jak do operacji w pełnym fizycznym zdrowiu . Zbyt długo byłem sam i zapadłem się w sobie. już na długo przed operacją miałem bardzo duże kłopoty z koncentracją i byłem bardzo nerwowy ale śmiałem się i nie przypuszczałem że mogę dać się tak śmiertelnie okaleczyć. zawsze chciałem żyć wiecznie i uważałem że genetyka wcześniej czy później doprowadzi do długowieczności naszej rasy, jednak przez długi czas bez pracy ogromnego rozleniwienia(depresji nigdy nie leczonej) i pobudzenia nerwowego(nerwicy lękowej ?nie leczonej nigdy) tuż przed operacją chirurgiczną przestałem już wychodzić z domu. Bardzo chcę żyć ale jestem wrakiem psychicznym i fizycznym ta operacja( proktokolektomia odtwórcza ileostomia pętlowa dwulufowa zespolona z uszytym j.pouch)którą nie nazywałem nigdy usunięciem jelita a tylko proktokolektomią –co mnie zgubiło. chciałbym cofnąć czas ,wyjechać gdzieś na wakacje bo nie byłem od zimy 2008 i odreagować wyjść do ludzi wówczas nigdy bym się nie kroił . potrzebowałem ludzi wokół i pracy i aktywności oraz psychologa a nie operacji najgorszej z możliwych. ,z depresji można sie podźwignąć ale gdy ma sie opiekę nie jest się samemu nie mieszka się samemu i jest przynajmniej w dostatecznym stanie zdrowia . proszę o pomoc. Oddałem sprawę do kancelarii adwokackiej jednak mam nikłe szanse na uzyskanie odszkodowania - ubezpieczyciel szpitala zapewne nie wypłaci mi ani centa gdyż podpisałem zgodę na operacje wycięcia organu a lekarze wcale mnie na nią nie namawiali w 1 instancji wiec nic nie wskóram być może w drugiej skrząc lekarzy za nieumyślne spowodowanie mego stanu z tym że to trwa latami i sobie drogę zamykam do jedynej placówki w Polsce gdzie ktoś mógłby chcieć się mną zająć(już na 2 operacje zamknięcia ileostomii miałem marne szanse gdyż pan. prof. niechętnie mnie widział na oddziale ,kiedy byłem u niego prywatnie mówił mi ze zamkniecie nastąpi po miesiącu max 2 a ja czekałem 6 i tez za krótko bo jak dowiedziałem się później stomia to tzw. wentyl bezpieczeństwa) tzw. prowadzący lekarz którego spotkałem raz na korytarzu z moimi dok. w ręku (nie rozmawiał ze mną zupełnie wcześniej –sam do niego podszedłem) powiedział mi ze profesor zrobi mi kolonoskopię przed operacja –pytałem czy to konieczne(bardziej się jej obawiałem –nie lubiąc tego uczucia aniżeli operacji-cóż za paranoja – on się zdziwił ze jej nie chce powtórzył jeszcze raz że profesor sam osobiście robi swym pacjentom na to ja że wiem ze profesor tylko czy konieczne odp.- że nie konieczne-to był mój błąd powinienem prosić o jak największą liczbą badań ,bo operacja ta to ostateczność w ratowaniu życia a nie lekarstwo na problemy z jelitem. Mnie zamiast uzdrowić to dosłownie uśmierciła ta operacja. Po niej już przy drugiej zespalającej 2 końce jelita cienkiego prof. pytał mnie skąd w ogóle dowidziałem się o tej operacji – odp. że z Internetu na co on że powinienem pytać lekarzy a nie Internetu miał racje choć w Internecie było wszystko wyjaśnione z tym że wpadłem na to zbyt późno. pytał kim jest ta pani dr co mnie posłała na operacje –moja .dr którą spytałem o sens operacji a moja partnerka wykorzystała to że powiedziałem jej iż ma lekarka zgada się na operację i zabrała decydujący głos w mej sprawie na wizycie przedoperacyjnej z p. prof. powiedziała wówczas że pacjent (już tylko tak mnie określała na życzenie swej psychoterapeutki)-że pacjent leczony latami na Colitis ulcerosa teraz kiedy miał hemoglobinę 5 (spadła mi tak jeden jedyny raz w życiu po silnym krwawieniu z hemoroidów 7 miesięcy przed operacja po operacji z dnia na dzień potrafiła mi tak spaść…i silne krwawienie p. dr ordynator z Krakowskiego oddziału gastroenterologii świetna !!!jak podkreśliła)specjalistka stwierdziła że resekcja jelita jest konieczna .tak mnie wrąbała w momencie gdy profesor pytał mnie wcześniej ile mam wypróżnień –biegunek na dobę ,odpowiedziałem mu prawdę że nie mam zupełnie biegunek na co on że zrobią badanie –i wówczas Iza(ma ex)zabrała głos . mówiła z takim impetem(była nakręcona lekami xetanor etc dającymi jej kopa do życia, nie była sobą kokietowała innych mężczyzn a mnie poniżała(pałała chęcią zemsty) ,z cichej myszki stała się wampem)że ja zupełnie umilkłam nie kontrolując tego ja na moich oczach zapada dla nie wyro śmierci i to w cierpieniach. prof. spytał mnie jeszcze tylko kiedy to wszystko miło miejsce odp. że nie dawno (zupełnie bez sensu al. Nie umiem już nic mądrego wymyśleć-nie miałem kontroli nad tym co się dzieje)na co on ze –dobrze usuniemy nu jelito grube. I tak bez kolonoskopii jelito mi wycięto –całe dobre jelito grube./Bałem się tej operacji ale jeszcze bardziej bałem się tego że Izabela mnie porzuci a mówiła do mnie że mam być odważny i byłem -dla niej odważny a dla siebie śmiertelnie głupi idąc jak owca na rzeź. wystarczyło nie jechać do Poznania (nawet lecieć stać mnie było jeszcze),a je już tam się znalazłem niestety to zrobić podstawowe badanie –kolonoskopię(uważam że czy mi się to podoba czy taż nie prof. przed tak poważną operacją powinien jednak widzieć organ jak wygląda nim zdecyduje się go usunąć) . Przepraszam za składne i błędy ale nie jestem sobą po 10 maja 2012r,umieram i to w samotności kiedy wcześniej mogłem wszystko. Nie mam rodziny, przyjaciół coraz mniej ,rozmawiają ze mną na facebook bym był twardy że dam radę ale ja już sił nie mam . jest koszmarnie dzień i noc .ból cierpienie- w rękach mam już tak popękane żyły od kroplówek że nie ma gdzie wenflonów wkuwać nieakceptacja swego wyglądu brak perspektyw na polepszenie stanu zdrowia i bytu, gdyby nie jelito już od dawna byłbym w Irl., i wrócił do racy gdzie miałem dniówkę 500zł tyle ile teraz opieka społeczna daje mi miesięcznie. mam stale powikłania wędruje po nefrologiach ,gastrologiach ,chirurgiach ,SOR- ach etc… dla mnie życie skończyło sie 10 maja 2012 od tego czasu jest piekło. Krakowscy lekarze nie chcą mnie już leczyć gastrologicznie bo nie ma za bardzo czego mówią tylko że wycięto mi w Poznaniu zdrowe jelito a skoro mnie tam spieprzyli to tam mam się leczyć oni nie będą po nikim poprawiać zresztą i tak nie maja już czego mi wyciąć – takie opinie łysze od chirurgów stale kiedy mam niedrożność jelita Mało tego wielu lekarzy nie wierz mi że nią mam zupełnie jelita twierdząc że bez jelita nie da się żyć (niewiele się mylą to co się ze mną dzieje niewiele ma wspólnego z życiem)a inni nie wiedzą co to j.pouch (wielu takich jest nawet lekarz orzecznik ZUS)twierdząc że gdybym nie miał jelita miał bum stomię na zewnątrz –tak jak wcześniej przed zespoleniem .Nie wiedziałem że j.pouch to praktycznie to samo co stomia tylko tyle że w brzuchu uszyty z j. cienkiego ,nic nie wiedziałem słyszałem kłamstwo że j. cienkie przejmie funkcję jelita grubego że wszystko będzie dobrze a nigdy nie będzie tak jak było do operacji może być jedynie gorzej niż teraz bo widzę i czują co się dzieje a nie posiadam nikogo kto by się mną opiekował . maiłem jedynie mą dziewczynę jako najniższa mi osobę a na po psychoterapii zrobiła sobie casting na faceta ,wydała w 2 miesiące 60tys zł wszystko co mieliśmy ,bawiła się w Egipcie i sponsorowała wycieczki swym casting –owym szczęśliwcom (paru chłopców i nawet 1 dziewczyna – bo musiała się przekonać co do swych upodobań seksualnych)-tak ją zmieniła psychoterapeutka i xetanor -lek psychotropowy. Znienawidziła mnie jak wroga(kiedy widzieliśmy się po raz ostatni chwaliła się pierścionkiem zaręczynowym mając mi (słusznie )do zarzucenia że przez cały nasz związek jak wyliczyła 8 lat 8 mc i 2 tyg.(umie liczyć)nie poprosiłem ją rękę. pluła na mnie biła drwiła z mojej obecnej męskości życzyła śmierci – bym zdechł nawet przyprowadziła sobie jednego 18lateniego pocieszyciela jak to określiła przyjaciela i spała z nim tu pod jednym dachem ze mną twierdząc że ma go do opieki. kiedy powiedziałem że wezwę policja powiedziała - wzywaj ciekawe komu uwierzą mnie czy tobie osobie próbującej się zabić(miałem już próbę samobójczą –leki zaraz po tym ja się dowiedziałem że uwiodła mi „kolegę” wyjechał z nim do Irl.-wytrzyma z nią miesiąc.). gdybym tylko był między ludźmi wychodził na zewnątrz to na pewno nie doszło by do tego . wszystko można w życiu stracić ale zdrowie najważniejsze a ja oddałem wszystko za nic i dla tego właśnie nie chce już dłużej cierpieć, nikt i w naszym pięknym kraju nie pomoże, mi - jedynie eutanazja może „zatrzymać” me cierpienie. bardzo chce żyć ale jak wcześniej przed operacją chirurgiczną kiedy mogłem wszystko a nie pracowałem tylko wyłączne z powodu zastania jakiejś pustki, ogromnego rozleniwienia i obawy jakiejś ,nerwowości trudnością z koncentracja na jakiejkolwiek pracy –akumulatory miałem już zupełnie wyczerpane. W Irlandii żyłem jak w raju – teraz przeżywam piekło a wszystko dzięki nerwom ,swej” niefrasobliwości” i nie słuchaniu tego ,co mi podpowiadał zdrowy rozsadek i co było oczywiste – że ta operacja uśmierci mnie a \w niczym nie pomoże-bo moim problemem była alienacja i wyczerpanie nerwowe a nie jelito.
Konstytucja mówi, że człowiek ma prawo do życia, Kościół mówi, że życie to świętość. A czy jest jakiś zapis mówiący, że życie to obowiązek? Gdy ból jest nie do zniesienia bez morfiny, gdy człowiek leży we własnych odchodach i zaczyna rozkładać się od środka i na zewnątrz-to mi grozi a nie chce do tego dopuścić ? –to mi grozi Gdy nie może sam ugasić głodu lub pragnienia? Gdy nie może robić czynności jakie robił do tej pory? Gdy człowiek zasypia z prośbą, żeby się nie obudzić a każde przebudzenie jest przedłużeniem jego męki? Gdy jedynym zajęciem jest patrzenie w sufit a każda sekunda życia to wieczność? – to już mam Kto może narzucać mi obowiązek takiego życia? Czy to jest etyczne? Czy to po chrześcijańsku? Moje życie od 1.5 roku-od tej morderczej niepotrzebnej operacji ti koszmar mam dość.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu mego cierpienia ……pozdrawiam.tel:532396395. Jurek.

(facebook Jerzy Burkat Niepołomice (Kraków)