Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) ,,Każdego dnia zjadam przecier z owoców, kiełki, tofu, czosnek w kapsułkach, pije rano tran, wyeliminowałem cholesterol i tłuszcze zwierzęce oprócz tego tranu z rana, dzięki temu nie boję się o moje płuca, serce i nerki..'

to tyle tytulem wstepu,
do rzeczy:

ktos probowal/probuje witarianizmu / living & raw foods?



Edit: zapomnialem na przedzie otworzyc cudzyslow, poprawione(;

Ten post został edytowany - 8.11.2008 10:35:54

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) Bez miesa dlugo bym nie pociagnela...
Za to wypujam codziennie kieliszek ziolek i jest ok.

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) Witarianizm - dieta wykluczająca spożywanie pokarmów poddanych obróbce termicznej. Witarianie dopuszczają podgrzewanie jedzenia do 41°C. Najczęściej, choć nie zawsze jest łączony z wegetarianizmem lub weganizmem.


Witariazm jest zaawansowaną formą wegetarianizmu. Polega na spożywaniu wyłącznie surowych, świeżych owoców i warzyw oraz - przeważnie moczonych - ziaren, nasion i orzechów.

niestety ale to nie dla mnie bo ja lubie czasem miesko ( aczkolwiek nie za duzo ) a poonadto nie moglabym chyba jesc tylko surowych warzyw i owocow.

Przeciez marcheweczka ugotowana z maselkiem jest taka pyszna a to juz nie witarianizm

Aczkolwiek wszystkie warzywa czy owoce nie poddawane obrobce sa duzo zdrowsze.

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) no i co stosujac ta diete dozyjesz 100 lat? jakas gwarancja?

Temat:  Post usunięty Ten post został usunięty przez autora.

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) @anieshka znaczy sie, co dokladnie czujesz?
po czym
i jak to jest nieswiadomie(?) wspolczuc charakterowi z filmu?
Fred by sie pewnie wzruszyl..

@levisss malo (jeszcze) wiem o tym sposobie odzywiania, i jednoczesnie na tyle duzo, ze jesli chodzi o gwarancje to z duzym prawdopodobienstwem wchodzi w gre gwarancja na sokowirowke(;
100, 200, czysta i wiecej
np ja bede zyl wiecznie;D


zdaje sie, ze jest tez odmiana w ktorej sklad wchodzi mieso?

a marcheweczka ugotowana z maselkiem jest przepyszna(:
ciekawe jak by smakowala podgrzewana do 41°C ;p
generalnie wydaje sie, ze duzo z tym zabawy;D

dlatego raczej, nie inaczej, nie bylbym natenczas zwolennikiem 100%,
jesli w ogole, to do 60-70% RAW(:

Temat:  Post usunięty Ten post został usunięty przez autora.

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) normalnie zapytalbym co masz na mysli, gdy mowisz natura,
i
jednak nie pytam,

ludzie cwiczacy pogarde sa dla mnie za wysocy(:

wole cwiczyc zmarszczki smiechu;D
o niebo wydaje mi sie to zdrowsze;p

i to by bylo na tyle.
a,
Wazne jest przestrzeganie przepisow BHP, zwlaszcza na kolei. Czesc!

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) Juz koniec diet? Szkoda.


Leviss: Gwarancji miec nigdy nie bedziesz, ale moze czasem warto sprobowac dla samego siebie. Dla swojego lepszego samopoczucia no i oczywiscie ZDROWIA.

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) Minister Oswiaty ostrzega:
'wiecej wiesz= masz wiekszy wybor= 'osiolkowi w zloby dano'.... (czasami)'

juz wiesz czym to moze grozic jesli szukasz np nowosci,
i/lub np myslisz, ze Twoje np zycie moze byc fajniejsze,
jeszcze fajniejsze!

(i akurat chyba np w pelni sie z panem Ministrem zgadzam)

(czytasz/ogladasz na wlasna odpowiedzialnosc,
byc moze nawet ministerstwo zdrowia nic nie poradzi jesli obejrzysz,
takze dobrze sie zastanow)




oka, to byl taki wstep artystyczno-rozrywkowy
teraz cos np na zab,




oka, np nastepny





taka np zmiania,


oka, dzis zrobie wyjatek od reguly i powiem wprost, bez zartow, na serio:
ten post jest oczywiscie, naturalnie zartem

milego dnia, tygodnia, miesiaca, lata(juz wkrotce), zycia! ;D


If you’re happy and you know it:

Clap your hands.

Temat:  nowa dieta bananowa!(; (witarianizm / living & raw foods?) Warzywa i owoce są jeszcze w miarę najzdrowszymi elementami jedzenia.
Trzeba wziąć jednak pod uwagę,że wiekszość z nich kupowana w marketach,pochodzi z Holandii,wychodowana w szklarnianych warunkach.Nie wiadomo czym pryskana.
Co do mięsa,to nie jadłam go 15 lat i czułam się wspaniale.Pewnego dnia przyszła ochota na kurczaka i wprowadziłam jego mięso do diety.Nie jestem natomiast w stanie jeść mięsa mielonego,bo porostu mi śmierdzi.W dużych ubojniach zwierzęta typowo do zabicia są szpikowane hormonami,by szybciej rosły.Także jestem naprawde bliższa diecie wegetariańskiej.Trzeba jednak miec dość sporą wiedzę na temat żywienia i składowych jedzenia,żeby dostarczyć organizmowi tego,czego potrzebuje,bo można zrobić sobie więcej krzywdy niz pożytku.Diety eliminacyjne zawsze nie pozostają w pełni obojętne dla naszego zdrowia.
Faktem niezaprzeczalnym jest,że po diecie w której przeważaja warzywa i owoce będziemy sie czuli zdecydowanie lepiej.
Żyjemy w epoce śmieciowego jedzenia,co się rozwija w zastraszającym tempie.
Patrząc na to,co nasi gospodarze potrafią jeść jestem przerażona.
Przeraża mnie poprostu brak świadomości.
Claps your hands,say "yeahh"