ssanie oleju
Czy kots z was slyszal o ssaniu oleju . Podobno jest to dobra metoda na pozbycie sie roznych dolegliwosci (szczegolnie dobre na zatoki ) . Sama tego nie stosowalalm i dlatego jestem ciekawa czy ktos z was o tym slyszal.
Ponizej info na ten temat:
Rano na czczo jeszcze przed umyciem zębów wziąć do ust łyżkę– lepiej nie pełną, oleju słonecznikowego lub arachidowego i ssać jak cukierka trzymając w przedniej części ust. Ssać lekko, bez żadnego wysiłku przez 20-30 minut. Na początku olej trochę zgęstnieje, potem zrobi się płynny i biały. Po upływie czasu, który przeznaczyliśmy na ssanie olej należy wypluć, najlepiej do muszli klozetowej i zaraz go spłukać. Nie wolno tego oleju połknąć, bo zawiera wyssane z organizmu zarazki chorobowe. Ssanie oleju można stosować dowolnie długo, dopóki sami nie odczujecie, że można przestać. Po jakimś czasie, niedługim, odczujecie przypływ energii, spokoju, będzie wam się lepiej spało, poprawi się pamięć, wzmocnią włosy i paznokcie. Cera stanie się gładka. Wszystko to sama uzyskałam, więc ssię dalej, tym bardziej, że czuję, że ten olej oczyszcza mój organizm od wewnątrz. Jakbym się tam myła. Olej można ssać raz dziennie. Rano lub wieczorem, 3 godziny po jedzeniu. Z własnego doświadczenia wiem, że lepiej jest go ssać rano, po pierwsze dlatego, że wtedy na pewno jesteśmy na czczo. Po drugie nie traci się czasu, bo można go ssać w czasie porannej toalety, a po trzecie – rano rzadko kiedy zadzwoni telefon. No właśnie, jak wtedy z buzią napełnioną olejem odezwać się do słuchawki, a połknąć go nie wolno.
17.12.2008 16:26, ostatnio