Drzewko Szczęścia
Są takie miejsca na ziemi, gdzie zwierz musi się starać, żeby przetrwać. W ciągu setek tysięcy lat wykształciły się im odpowiednio ostre pazury, długie dzioby, grube futra, szybkie nogi; wszystko to by zdobyć pokarm, lub tez nim się nie stać.
Są również i takie miejsca, gdzie jest tak bogato, że wcale się o to nie trzeba starać. Przykładem może być amazońska dżungla. Tam ptaszki budzą się rano, ziewają i już im wpada kilka robaczków. Te ptaszki się nudzą, dlatego ich ewolucja opiera się na czymś zgoła innym. Na stroszeniu piórek, szpanowaniu barwą, siłą swych maleńkich ptasich płucek i kryształową czystością brzmień. Dzieje się tak dlatego, że ptaszek tez człowiek (a może odwrotnie - człowiek też ptaszek) i czasem musi zamoczyć, więc wszystko tam kręci się w okół maleńkich ptasich cycuszków i jąderek ;D
Ptaszkom oddajmy więc głos, a sami schowajmy się w Drzewku Szczęścia...
25.05.2009 17:32, ostatnio