Moralność
Czy spotkaliście się kiedyś ze świeckim patronem miasta? Czy Eugeniusz Kwiatkowski, twórca Gdyni, mógłby zostać jej patronem? Patroni miast to święci, nawiedzeni mistycy, biskupi lub zwykli księża. Procedura ustanowienia patronatu jest dwuetapowa. Zbiera się jakieś kółko różańcowe lub inny aktyw kościelny, który lobbuje na rzeczy uchwały Rady Miasta w formie prośby do biskupa o patronat. Biskup nie ma jednak kompetencji w tej sprawie, więc przekazuje ją wyżej - do Watykanu. Patronaty miast są rwącym strumieniem wsączającym Kościół panujący w przestrzeń publiczną, która jest współwłasnością także ateistów, buddystów, protestantów czy pogan. Na Dolnym Śląsku pierwszą tamę tej powodzi postawił wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec (PO), który w Dusznikach Zdroju utrącił św. Piotra, na wniosek radnego Pawła Bolka (Nowa Lewica)
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7182