Korwin na prezydenta ;)
Reklamy znikną głównie wtedy, gdy ich oglądalność spadnie do zera. Dotyczy to nie tylko reklam w tv ale należałoby także zbojkotować prasę, internet, radio i zakupy....ograniczając się do podstawowych produktów.
Niestety człowiek z natury jest głupcem i na głupocie każdego finansowane są jego głupie zachcianki.
Moją zachcianką byłby telewizor, który wyłączałby się lub przełączał na inny kanał w chwili pojawienia się reklam.....takiego telewizora nie ma i nie będzie.....prędzej pojawiłby się telewizor wyszukujący tylko reklamy na kanałach.
W tej materii wszystko utrzymuje się głównie dzięki reklamom. Nawet jeśli ich nie będziemy oglądać, to dana stacja zarabiać będzie dzięki reklamodawcom w oparciu o wynik ogólnej oglądalności, co prowadzi do konkluzji, że najlepiej byłoby (jak już to kiedyś valdi radził) wypieprzyć całkowicie telewizor, odłączyć internet, nie kupować gazet i ograniczyć się do podstawowych zakupów.
Jest to możliwe. Można się zaprzeć i bojkotować wszystko. Nie minie rok i zniknie wiele stacji, gazet, portali a na półkach sklepowych zrobi się luźniej.....przestrzenniej. Ba....nawet więcej zaoszczędzimy, bo przecież firmy i koncerny nie drukują pieniędzy - one zdzierają kasę z nas a my głupcy tę kasę dajemy.....pośrednio, lecz to nasza kasa w ostateczności.
Do powyższego nie potrzeba JKM lecz świadomość każdego, że utrzymuje coś czego nie chce. Naszą skuteczną bronią w każdej chwili jest bojkot....niestety w większości.....lecz większość to wciąż głupcy.
Ot taki ja....może prasy nie czytam, mam tylko jedno konto w banku, pierdół i pierdółek nie kupuję....ale nawet tym postem zwiększam popularność portalu a w tle gra telewizor w którym lecą reklamy i nabijają mi rachunek za prąd. No właśnie. Gdyby nie pierdolona lodówka, na noc i wychodząc do pracy wyłączałbym główny bezpiecznik....tymczasem lodówka chłodzi światło a ja nażeram się reklamami pozbawionymi faktycznych kalorii
:P