Wypowiedzenie umowy najmu
Doskonale Cię rozumiem. My na nowym mieszkaniu (od końca listopada) do dziś nie doprosiliśmy się wymiany okna, w którym już na starcie była pęknięta szyba - oczywiście podczas podpisywania umowy była ściema, że już jest okno wymierzone i lada dzień ktoś wstawi nową szybę
)) Zmusiłem wtedy agentkę do dopisania ręcznie na umowie faktu, że szyba jest pęknięta i ma być wymieniona na ich koszt. Dodatkowo w ten sam dzień (wprowadzenia się) musieliśmy wzywać ślusarza (emergency) i zapłacić €90 za otworzenie drzwi bo nie mogliśmy dostać się do mieszkania w trakcie przenoszenia gratów (jak się okazało jeden z dostarczonych przez agencję kompletów kluczy nie otwierał drzwi :>) Dzwoniłem, pisałem listy, maile i g. W końcu kilka dni temu udało mi się dodzwonić i porozmawiać z kimś poważniejszym (chyba :>) w agencji i w piątek był koleś i wymierzył okno - mówił, że wstawią na pewno w poniedziałek... dziś jest środa a tu ni widu, ni słychu
)) jak nie przyjdą dzisiaj to będę znowu dzwonił. W kwestii zwrotu €90 za ślusarza 2 miechy temu jak rozmawiałem to mówili mi przez telefon, że to nasza wina i my będziemy pokrywać koszty. Napisałem kolejne pismo z opisem sytuacji i kopią rachunku z prośbą o zwrócenie kasy
Kilka dni temu jak już gadałem to stwierdzili jednak, że zwrócą
- chyba nie mieli wyjścia bo podczas interwencji poprosiłem ślusarza, żeby na rachunku jako przyczynę interwencji wpisał 'z powodu niepasującego do zamka klucza' - więc tutaj nie ma dla agencji wytłumaczenia. Mam nadzieję, że w końcu oddadzą kasę
)
Takie to już użeranie się z właścicielami / agencjami. Potwierdza się stare porzekadło, którego mój kumpel zwykł używać:
"Całe życie z debilami "