potęga wyobraźni, czyli gry fabularne
Hej, przed przylotem do Irlandii grałem przez 10 lat w rpg takie jak Warhammer 1ed , AD&D, Wampir Mroczne Wieki, Earthdawn, Merp, Wiedźmin, Dzikie Pola jako gracz i MG.
Jednak zawsze mi czegoś brakowało w systemach fantasy. Nawet dodatki do tych fantasy systemów z pomysłami na przygody czy gotowymi przygodami, miały nacisk na to by gracze głównie myśleli o zarobieniu pieniedzy, wzbogaceniu się, przeszukaniu kazdej najmniejszej szczeliny, znalezieniu jak najwiecej magicznych przedmiotów, przypakowaniu postaci na maxa etc
Dla mnie ważną zawsze była i jest atmosfera systemu i podczas gry oraz powody dla których gracze decydują się na podróżowaniu po świecie.
The One Ring nie jest zwykłym systemem gdzie kostki decyduja o wszystkim, a za każdym rogiem czycha magiczny stwór ze stosem skarbów.
Ten system bardzo mi się podoba gdyż jest podobny do tworzenia i czytania książki, gdzie gracze cenią sobie najbardziej, lojalność, przyjaźń, oddanie, milość i poświęcenie, wszystko to co profesor Tolkien wszczepił swoim bohaterom w swoich książkach.
W systemie tym także mamy punkty "Nadzieji" które decydują o czystości duszy i trzeźwości umysłu gracza. Czy może przełamać on/ona rożne pokusy i nie dać się skorumpować lub omamić przez siły ciemności. Gracza największą walką w tym systemie jest walka z samym sobą.
Tak wiec ten system jest naprawdę ogromnym wyzwaniem dla MG i dla graczy, dlatego też planuję niedługo znalezć graczy i zacząć w niego grać