....Każdy z nas ma w życiu momenty, kiedy wśród jego myśli przelatuje praktycznie wszystko....Wszystko czego już doświadczył i "coś" co może go jeszcze czekać..Różnica po między jednym a drugim jest taka, że to co było ...-To już się wydażyło i to już znamy- jest to nasze i nikt nam tego nie odbierze....To co będzie?...To jest wielka niewiadoma....I tak na prawdę nie mamy na to większego wpływu....Ale czy tak do końca?...-Rodzimy się z zapisanymi "drogami" od początku do końca...-Chociaż sama w to do końca nie wierzę...
...Idziemy czasami to w "prawo" to w "lewo" a chwilami łapiemy tzw. autobus-tzn to jedziemy tu to jutro tam....-Bo tacy przychodzimy na świat....
.....Rodzimy się jako małe istoty, które płaczą....My płaczemy a cały świat się cieszy.....Żyjemy tak by na "stacji głównej" cały świat płakał w zamian my mamy być szczęśliwi. Szczęśliwi- bo są ludzie, którzy płaczą właśnie z nami...A później na swojej drodze spotykamy ludzi z którymi chcemy przebywać i takich od których chcemy trzymać się z daleka. Najważniejsze aby dobrze tych ludzi rozróżnić....
Slodaka ciekawa buzka nionio;];];]Jestem podwrazeniem niemyslalem ze sa jeszcze takie osoby o tak podobnym mysleniu jak ja tak szczere i otwarte w tym co pisza to mile i zazrazem rzadkie a juz stracilem wszelka ndzieje na znalezienie tak btratniej duszy a tu prosze prawdziwy cud to co przeczytalem wzupelnosci zgadza sie zemna zmoim tokiem myslenia i powysluchaniu przeslicznych kawalkow powiem niech trwa to wiecznie wiecznie hmm chyba zabardzo wybieglem do przodu w myslach ,ale to ty dalas mi sens nadalas koloru i barw zycia jestem zdumiony ciekawe chcialbym blizej poznac twoje mysli twoje bo tak Piekna i Slodka Szczera duszyczka musi dostac wszystko od zycia nalezy sie to Tobie pozdrawiam i czekam ale sie rozpisalem cio?hmm
Nie rodzimy się z zapisanymi drogami.
Drogi wybieramy sobie sami lub z pomocą innych.