.......W ostatnim czasie w moim życiu wiele się wydarzyło....Sama jeszcze nie umiem powiedzieć czy dobrego czy też złego......Z całą pewnością potrzebuję czasu, aby to wszystko ocenić i wyciągnąć z tego właściwe wnioski...Potrzebuję czasu, aby z tym wszystkim się zmierzyć.....W dniu dzisiejszym mogę stwierdzić , iż w życiu sprawdziłam się w wielu rolach....Ale nie teatralnych tylko w tych cyrkowych.....Chwilami mam wrażenie, że mogłabym zastąpić całą obsadę w cyrku.... :
...poczynając od żąglerki...-kiedy to przerzucałam codziennie z ręki do ręki te nasze....moniak po kilka razy na dzień....
...następnie udając klauna...-robiąc dobre miny do złej gry...I kiedy wszystkim wokół było do śmiechu, oprócz mnie samej.....
...poprzez bycie treserem...-który codziennie "tresował" swoje dzieci- uczcie się, musicie być grzeczne itp.....
...a także poprzez bycie akrobato...-balansując na linie nad przepaścią dnia codziennego i prosząc Boga aby z niej nie spaść....
...Magiem...- też czasem byłam, bo zdarzało się z niczego zrobić coś....
...Na koniec na dyrektora Cyrku też bym się nadawała, bo ta rola była by najłatwiejsza.......- W tej roli czuję się KAŻDEGO DNIA jak ryba w wodzie....Tylko jak tu znaleźć kogoś, kto potrzebuje cyrku jednoosobowego?.......Bo przecież z firmami jednoosobowymi to tylko problem, bo nikt nie wie czy przetrwają do jutra......
Dodany: 7.08.2012 04:42:44 przez Oklahoma (4.66)


".......A czas płynie.....
Płynie jak wody wielka rzeka.....
Milionami kropli, co spłynęły łzą spod oka....
Smutku i radości łzy, pienia się i kłębią.....
W górze niebo błękitem marzeń lśni-
Na dnie cierpień czarna wstęga......"
http://youtu.be/OcefJQBFZBk
Dodany: 31.07.2012 08:39:47 przez Oklahoma (4.66)


....Większość z nas przez większość swojego życia goni za białym, zapisanym gdzieś w świadomości króliczkiem tzw. dla jednych sukcesem dla innych szczęściem....-osiąganym niejednokrotnie z czystego przypadku. Kiedy wydaje się nam, że widzimy już jego cień, a czasami kawałek puchatej nóżki i kiedy jesteśmy pewni, że za chwilę go złapiemy....On dalej ucieka...Ta złośliwość losu jest naszą jedyną rzeczywistością....Biegniemy za nim nadal, by w końcu zdać sobie sprawę, że tak naprawdę nigdy go nie złapiemy.....Tak działa prawo grupy. Jedna osoba na sto osiąga szczęście. Jedna osoba z tej setki prowadzona przez świadomość zwycięstwa, zapomina o jego sensie.....A w życiu ważne jest jednak by nie pędzić za tym co JEST WSPÓLNE......
http://youtu.be/MMAYga2uWEs
Dodany: 17.07.2012 06:14:33 przez Oklahoma (4.66)


......Są duże i małe wojny.....-Te duże zmieniają świat a te małe człowieka.....
.......Upływa kolejny dzień.....A ja nadal jestem.....-Chyba w moim przypadku to powód do dumy.....
.......Dziś na chwilę pojawiło się Słońce na niebie....- I życie przez moment stało się prostsze i łatwiejsze.....Od razu mam więcej chęci do życia i jakoś łatwiej mi mierzyć się z problemami dnia codziennego.....-Tylko przez moment....Bo są w pamięci słowa Słońce będzie tak....srak...owak.....-I znów jest źle.....- Bo czasami słowa też bolą....Zarówno te powiedziane jak i też przeczytane.....
http://youtu.be/diYDm7ASDyE
Dodany: 18.02.2012 05:53:57 przez Oklahoma (4.66)


.....Człowiek może znieść bardzo dużo, lecz popełnia błąd sądząc, że potrafi znieść wszystko......- Fiodor Dostojewski
.......Postawiłam wszystko na jedną KARTĘ....Znalazłam w sobie siłę do walki nad sobą samą, nad marzeniami, nad własnym czasem i życiem...
....Nikt nie wygrywa własnego szczęścia na loterii.....Każdy musi je wypracować...-Bynajmniej mi tak się wydaje...To co się wydarzyło w życiu każdego z nas to czas przeszły ale nie odwracalny również......Czas nie da nam urlopu....On po prostu upływa.....
.....Ale czas jest też nam potrzebny po to by można ponownie uwierzyć w siebie, aby powstać.....
......Czego ja chcę od czas?- Nic wielkiego po prostu chcę obudzić się pewnego poranka i znów poczuć wiosnę...Chcę zakochać się w życiu na nowo....Odkryć jego sens.....Każdego dnia wędruje małymi kroczkami do niego, z ciężkim plecakiem załadowanym problemami, smutkami i żalem....Ten bagaż strasznie mnie uwiera.....Ale chcę istnieć jako istota....A nie bezdźwięczne imię i nazwisko....
........Wróciłam taka JA, którą jestem naprawdę znowu potrafię dostrzegać życie i jego barwy.....
http://youtu.be/LWE6rwKCC80
Dodany: 29.01.2012 05:09:09 przez Oklahoma (4.66)



Więcej:    
3
O Mnie
Pokaż profil Oklahoma
Oklahoma (4.66)
kobieta, lat 51, Cork, Irlandia
.....Nie wszystko można w życiu zdobyć..... .....Trzeba raczej wybierać..... .....Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.... .....Ale nikt nie mówił, że to będzie takie trudne....



Ostatnie Komentarze


Poprzednie Wpisy


Kto Obserwuje Tego Bloga?

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil