Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień.
Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień.To, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj.
Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę...
Ale bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie,
bez żadnego ostrzeżenia... w każdej chwili może zatrzymać nasze życie....
Więc żyjmy jak umiemy najlepiej ...
Marc Levy
Przyjemnie czytać jak promieniejesz :-)