Ostatnimi czasy duzo spaceruje po ulicach mojego swiata, a krete sa i pelne zaulkow, ze momentami trace orientacje, a podobno dobra mam Po drodze znalazlam wiele skarbow, zdarzalo sie , ze nie chcialam ich podniesc, bo na pierwszy rzut oka wygladaly jak niepotrzebne rupiecie, ale jakis glos mi mowil - wloz do kieszeni, moze jutro popatrzysz na nie inaczej?...
Niestety zgubilam tez cos waznego, kilka rzeczy wlasciwie, rzeczy, bez ktorych nawet irlandzkie niebo nie jest pelne kolorow ... Nie znalazl ich ktos? W nagrode moge jedynie usmiech ofiarowac
Idź na łąkę. Ostatnio jest słonecznie.
Na taką nie koszoną łąkę (trawnik odpada), gdzie muchy latają a i krowie łajno czasem leży. Pomaga.
Las ma za mało światła chyba.
@ailani jak to slicznie opowiedzialas..
Nic w naturze nie ginie ;-) i jesli Ty zgubisz to ktos na pewno znajdzie..nie dzis to jutro to..za sto lat..
Podobnie jest z dawaniem i zabieraniem..to co Ci ktos wezmie ..musi oddac ..nie Tobie to komu innemu..ale wszystko musi byc wyrownane;-)
jesli dajesz to tez dostajesz..i tu rownosc zawodzi..bo czesto wraca Ci sie podwojnie;-))
Pozdrawiam.
30stka mnie zaszla z nienacka, zakradla sie po cichu i walnela obuchem w leb ... Niby masz tyle lak na ile sie czujesz, a nie ile jest w kalendarzu. Nie sposob mi jednak udawac, ze czuje sie tak samo jak wczoraj i nic sie nie zmienilo ...
Z podswiadomosci dochodzi glos ' starzejesz sie! ' ....
Teraz zostalo mi jedynie powtarzac gdzies zaslyszane zdanie :
'Age is an issue of a mind over matter - if you don't mind it doesn't matter.'
it doesn't matter
it doesn't matter
it doesn't matter
it doesn't matter ...
brzmi jak byś się tej trzydziestki nie spodziewała... ;)
ja bym tam siebie na tę sprzed trzydziestki nie zamieniła. Życie staje się pełniejsze, choć frustracja spowodowana wiekiem raczej nie pomoże. Głowa do góry i do przodu - dopiero teraz będzie naprawdę fajnie :)