W sumie powinnam być im wdzięczna ,że są..[dla nie wtajemniczonych ..teście] , bo zaczęłam korzystać z wychodnego.
Jednak całą tę przyjemność niweczy świadomość ich długoterminowego pobytu no i potworny ból głowy i
nie tylko głowy
Do tego moja zasada... NIE MIESZAJ , którą każdemu wpajam z uporem maniaka również poszła w zapomnienie ..kurcze starzeje się ,do tego ta szara codzienność i ciągła rutyna .
hmmm ..wogule wiele spraw traci powoli dla mnie sens.
Brak mi pomysłu i chęci ,żeby coś zmienić ..zmęczona już jestem .
Ja wiem ,że jutro może być lepiej jednak teraz ...hmmmmm
Tak mnie jakoś ....na wspomnienia wzięło .
Szwendając się po necie..zaznaczając przy tym , że potencjalnych konkurentów dziś brak ..hi hi są na spacerku z dziadkami, a moimi teściami.
Tym samym chata wolna ,mam więc dostęp i nie zawahałam się z niego skorzystać
Tak więc wracając do tematu ...nie chcący natrafiłam na stary kawałek z którym wiążą się pierwsze hi hi pikantne wspomnienia :P
..jak ja mogłam o nim zapomnieć nooo
..ja poproszę choć parę takich do mojego ogrodu ;)
..tak wiem to brzydko tak się chwalić ,ale co mi tam :P
Zdałam , zaliczyłam ..zwał jak zwał mam to już za sobą
Czuje się teraz jakby mi ktoś zabrał wielki ciężar z barków .
Chyba dziś tak naprawdę się wyśpię ,pomijając fakt ,że znowu coś mnie dorwało mam nadzieję , że to nie ta " kozia "
U Was też tak paskudnie szaro ,deszczowo..gdzie ta WIOSNA !!!!