2011.02.12 Irlandia, Co. Wicklow (Lough Tay widziane ze szczytu Fancy/Luggala Mountain)
Geografia

Luggala / Fancy Mountain to jedno ze wzniesień w hrabstwie Wicklow. Wysokość 595m n.p.m. Zbocze góry wpada do słynnego Jeziora Tay (Lough Tay).

Lough Tay jest niewielkim jeziorem położonym w górach Wicklow w Irlandii. Jezioro położone jest pomiędzy szczytami Djouce i Luggala (Fancy). Lough Tay jest zasilane przez rzekę Cloghoge, która następnie wpada do Lough Dan na południu. Jezioro jest popularnym miejscem turystycznym, można je oglądać z punktu widokowego położonego przy drodze R759. Północna piaszczysta plaża granicząca z posiadłością należąca do rodziny Guinness została utworzona z nawiezionego piasku. Ze względu na kształt i kolor wody, przypominające szklankę piwa zwieńczoną białą pianą, jezioro znane jest także jako Guinness Lake.

Wycieczka

To był już drugi wypad w 2011 roku (2011.02.12). Tym razem w nieco poszerzonym składzie (bo o dodatkową czwórkę) zdecydowaliśmy się przejść około czternasto kilometrową trasę. Planowana pętla obejmować miała m.in. zdobycie szczytu Luggala / Fancy Mountain (po południowo-zachodniej stronie jeziora Lough Tay) oraz Djouce (po stronie północno-wschodniej).

Już na samym starcie, tj. przy odbiciu z drogi R759, wycieczka nam trochę się skomplikowała. Jak się okazało, odcinek prowadzący od drogi R759 aż do najniższego punktu Luggala Valley (ok 210-220m npm), położony jest na terenie prywatnym. Nie byłoby w tym nic złego i w zasadzie prawie każdy turysta nie zwróciłby na nic uwagi pokonując ten odcinek, chyba, że...
... właśnie - chyba, że jest na wycieczce ze swoim czworonogim przyjacielem i ma na tyle dużo''szczęścia'' żeby zaraz po wejściu na teren prywatny trafić na przejeżdżającego samochodem właściciela lub jednego z zarządców terenu. Nam właśnie taka sytuacja się przytrafiła i musieliśmy się rozdzielić. Trójka śmiałków (Madelaine, Chrupek i Valdie) wraz z psem Rustym zmuszeni byli podążyć nieco dalej na południowy-wschód wzdłuż R759 szukając alternatywnego zejścia do podnóży Luggala Valley.

Cała ekipa w zasadzie rozdzieliła się na 3 grupy i na szczyt Fancy Mountain każda dotarła o nieco innej porze. Wspomniana drużyna z psem zrobiła sporą pętlę, zgodnie z ich relacjami przedzierali się przez ciężki, bagnisty teren, odkryli nowy wodospad i wiele innych atrakcji. Z całych sił starali się dogonić pozostałe grupki. W wielkim przybliżeniu zrobili kilka dodatkowych kilometrów (3-4) i trzeba przyznać, że bardzo dzielnie i sprawnie nadrobili zaległości (wliczając w to duże wyrzeczenia takie jak brak postojów na posiłki :>).

Odcinek pomiędzy Luggala Valley a szczytem Luggala / Fancy Mountain nie był bardzo ciężki i udało się go pokonać stosunkowo szybko i sprawnie. Największy problem stanowił jednak niesamowicie mocny wiatr z południa (bez odpowiedniego ubrania i czapki chyba leżelibyśmy w łóżkach z gorączką).

Ze szczytu Fancy Mountain rozpozciera się wspaniała panorama na okolicę, a znajdujące się u podnóży góry, przy stromym klifie jezioro Lough Tay oraz wijąca się w jego pobliżu rzeka to prawdziwy rarytas (zdjęcie z nagłówka tego postu).

Po przerwie na szczycie Fancy Mountain (dla ekip z przodu dość długiej, dla doganiającej dość krótkiej) oraz po pstryknięciu kilku zdjęć udaliśmy się w dalszą drogę. Zgodnie z planem kolejny etap trasy prowadził ponownie w kierunku drogi R759, tym razem z drugiej strony (północno-zachodniej) jeziora Lough Tay.

Niestety fakt, iż mieliśmy spore opóźnienie już z samym przyjazdem na miejsce, a także opóźnienie związane ze wspomnianym "psim incydentem" nie zdecydowaliśmy się na drugi etap trasy, tj. na zdobycie Djouce położonego po drugiej, północno-wchodniej stronie R759. Dodatkowym, a może i decydującą przyczyną takiej decyzji było znaczące pogorszenie się pogody w godzinach popołudniowych (15:00-16:00).

Łącznie ekipa, która nie musiała odbijać i już na początku zrobiła trasę o całkowitej długości około 11km (czyli o około 2.5km mniej niż planowana trasa uwzględniająca wspięcie się na Djouce). Ekipa z psem zrobiła około 3-4km więcej.

Mimo, iż nie udało się w pełni zrealizować trasy, chyba każdy uczestnik był zadowolony. Piękne widoki oraz ładna, słoneczna pogoda (bardzo dobra jak na tą porę roku) dostarczyły nam wystarczająco wiele wrażeń. Mogłoby tylko nieco mniej wiać

Informacje praktyczne

Dojazd:

Zdecydowanie w grę wcodzi samochód. Z centrum miasta można wybrać w zasadzie dwie trasy.

Opcja 1 (około 32km)
Pierwsza i nieco krótsza możliwość to skorzystanie z R115 (80% trasy) i późniejsze odbicie na południowy wschód w krzyżującą się z nią R759. Jezioro oddalone jest o około 5km od skrzyżowania R115/R759.

Przybliżony przebieg trasy: http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Adelaide+Rd&daddr=R759&hl=pl&geocode=FTbLLQMd2Hig_w%3BFXwwKgMdrZ2g_w&mra=dme&mrsp=1&sz=15&sll=53.101059,-6.246886&sspn=0.015099,0.038581&ie=UTF8&ll=53.169003,-6.210022&spn=0.482413,1.234589&z=10

Opcja 2 (około 40km)
Nieco dłuższa trasa ale z pewnością płynniejsza z wykorzystaniem N11, odbicie w R755 w Kilmacanogue a po przejechaniu dodatkowych 12km odbicie w prawo (zachód) w krzyżującą się z nią R759. Później dodatkowe 4-5km R759 i jesteśmy na miejscu.

Przybliżony przebieg trasy: http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Earlsfort+Terrace&daddr=R759&hl=pl&geocode=FVDPLQMdDIGg_w%3BFTkvKgMdvZ2g_w&mra=dme&mrsp=1&sz=15&sll=53.101497,-6.253195&sspn=0.015099,0.038581&ie=UTF8&ll=53.225768,-6.225128&spn=0.481775,1.234589&z=10

Najlepiej zaparkować samochód zaraz w pobliżu prywatnej drogi prowadzącej w dół doliny. Znajduje się tam ogromny prywatny parking. Nie wiem czy w sezonie jest on otwarty (i prawdopodobnie płatny) ale my zastaliśmy zamkniętą bramę, przed którą nie było już wolnych miejsc (da się wcisnąć tylko kilka samochodów). Tak więc zaparkowanie dokładnie w tym miejscu nie jest zawsze możliwe i w przypadku braku wolnych miejsc pozostaje skorzystać z jednego z parkingów poniżej (przy wejściu do lasu) lub powyżej - punkty widokowe Lough Tay (współrzędne w dziale GPS).

Inne:

Sugeruję mieć ze sobą coś ciepłego do ubrania (w tym czapkę) - zwłaszcza gdy będziecie próbować wyjść na Fancy w sezonie jesienno-zimowym. W dzień, w który my się tam udaliśmy (2011.02.12) bez nakrycia głowy i szczelnego ubrania byłoby bardzo nieprzyjemnie.

Współrzędne geograficzne

(Po wpisaniu poniższych współrzędnych w urządzeniu GPS lub m.in. na takich stronach jak http://maps.google.com lub http://maps.live.com powinna ukazać się na mapie lokalizacja wskazanego miejsca)

Lough Tay (punkt widokowy - przybliżona lokalizacja)
WWW: 53.106882,-6.257679
GPS: N: 53° 6' 24" E: -6° 15' 27" (N: 53° 6' 24" W: 6° 15' 27")

Lough Tay (przybliżona lokalizacja)
WWW: 53.076058,-6.283579
GPS: N: 53° 4' 33" E: -6° 17' 0" (N: 53° 4' 33" W: 6° 17' 0")

Początek "szlaku" pomiędzy Lough Tay i Lough Dan
WWW: 53.096343,-6.251307
GPS: N: 53° 5' 46" E: -6° 15' 4" (N: 53° 5' 46" W: 6° 15' 4")

Szczyt Fancy / Luggala Mountain (przybliżona lokalizacja)
WWW: 53.102785,-6.281734
GPS: N: 53° 6' 10" E: -6° 16' 54" (N: 53° 6' 10" W: 6° 16' 54")

Alternatywny parking poniżej (przybliżona lokalizacja)
WWW: 53.094694,-6.249912
GPS: N: 53° 5' 40" E: -6° 14' 59" (N: 53° 5' 40" W: 6° 14' 59")
Dodany: 21.02.2011 10:27:59 przez mendzik (4.51)




Komentarze (4)
Pokaż profil Chrupek
teraz to jestesmy przesladowani :P
dodany przez: Chrupek (3.77)   kiedy: 2011-02-24 23:09:26
Pokaż profil mendzik
to teraz jesteście już sławni :P
dodany przez: mendzik (4.51)   kiedy: 2011-02-21 19:33:27
Pokaż profil mendzik
jaaaaa :)))))))))
dodany przez: mendzik (4.51)   kiedy: 2011-02-21 19:23:38
Pokaż profil madelaine
...ale zaszczyt zostalismy wyszczegolnieni w Twoim blogu ;-)
dodany przez: madelaine ()   kiedy: 2011-02-21 18:34:14


Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
O Mnie
Pokaż profil mendzik
mendzik (4.51)
mężczyzna, lat 43, Dublin, Irlandia
Propozycje na jedno i parodniowe wypady w różne części Irlandii


Poprzednie Wpisy


Kto Obserwuje Tego Bloga?

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil