Wielokrotnie się spotkałem z sytuacją, że faceci nerwowo machali nogami tupiąc, czy bujając udami w bok. Natomiast nigdy się nie spotkałem aby robiła tak kobieta. Może mi ktoś wyjaśnić czemu tak się dzieje? (Tylko nie mówcie, że faceci są bardziej nerwowi niż kobiety....)
Dodany: 4.09.2015 01:46:24 przez misera (4.50)


Pokaż profil misera
Znajoma, psycholog, która jest dla mnie autorytetem w niektórych sprawach, przyznała się, że ona macha nogami jak nikt nie widzi... To wyjaśnia wszystko....
dodany przez: misera (4.50)   kiedy: 2015-09-05 12:55:38
Pokaż profil LightMessenger
Kobieta...prastare dzieło kosmicznych twórców, pełne sprzeczności, hormonalnych burz...Wystarczy, że się wydrze, puści focha, powymachuje rękoma od czasu do czasu.To nie wystarczy ?
dodany przez: LightMessenger (4.63)   kiedy: 2015-09-04 20:05:19

Kiedyś potrafiłem stawić czoło stresowi....
TYCH zabiegów efekt jest taki, że teraz się natychmiast wycofuję kiedy czuje stres..........
Sam nie wiemco lepsze - niszczenie siebie i ŻYCIE czy poddanie się i powolne umieranie........
Dodany: 30.08.2015 01:42:26 przez misera (4.50)


Na ogół interesują mnie kobiety ze względu na to jaką korzyść mogą mi przynieść. I tak na przykład: ładna, bo będzie można się z nią pokazać tu i ówdzie; młoda -z tego samego powodu; zgrabna, bo to niezła atrakcja seksualna; itp..... I w takich wypadkach zawsze wynajduję sobie u nich coś negatywnego, co mnie skutecznie odstrasza.
Tym razem jednak wypatrzyłem ją i nie dość, że nie interesuje mnie pokazywanie się z nią gdziekolwiek to jeszcze mam wrażenie, że tylko sercem na nią patrzę. Kilkakrotnie zaobserwowałem u niej jakieś negatywy ale o dziwo, te wcale mnie nie odstraszają - wręcz odwrotnie - nadają jej postaci pełni człowieczeństwa i NORMALNOŚCI. Tak, muszę to przyznać. To co u innych widziałbym jako negatyw u niej widzę jako pozytyw.
I wcale nie spieszno mi aby jej dać znać jakie odczucia są we mnie. Dopóki jest szczęśliwa moje uczucie będzie moją tajemnicą. I nawet przyjaciołom nie mówię o tym, bo mogłoby to wiele popsuć....
BĄDŹ SZCZĘŚLIWA MOJA DROGA
Dodany: 13.08.2015 12:27:04 przez misera (4.50)


Dziś oto wyczytałem:
"Życie to echo...
Co wysyłasz - wraca.
Co siejesz - zbierasz.
Co dajesz - dostajesz.
Co widzisz u innych - istnieje w Tobie.
Pamiętaj, życie jest echem.
Zawsze wraca."

Szczególnie mocno przemawia do mnie: "Co widzisz u innych - istnieje w Tobie".
Amen.
Dodany: 10.08.2015 01:00:14 przez misera (4.50)


Czasem myślę, rzadziej patrzę
Bywa, że mam czelność pomarzyć...
Lecz dla siebie nie chcę nic -
Wystarczy mi, że jesteś szczęśliwa...
Dobrze jest odnaleźć kogoś takiego jak Ty -
Kto mnie uspokaja mimo, że Cię prawie nie znam...
https://www.youtube.com/watch?v=Qic-Cuim5zU

"See the lights out on the water
Come and go, to and fro
In the time it takes to find them
You can live, you can die
And nothing stops the river as it goes by
Nothing stops the river as it goes

All alone and all together
Every day, come what may
By the time we find each other
We can live, we can die
And nothing stops the river as it flows by
Nothing stops the river as it goes "
Dodany: 27.07.2015 12:39:58 przez misera (4.50)



Więcej:    
3
O Mnie
Pokaż profil misera
misera (4.50)
mężczyzna, lat 44, , Irlandia
Psychologiczne dążenie



Ostatnie Komentarze


Poprzednie Wpisy


Kto Obserwuje Tego Bloga?

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil