- Nie chcę się opamiętać! - zawołał Alojzy. - Będę wszystko niszczył, bo tak mi się podoba! To ja wylałem atrament w gabinecie, to ja podziurawiłem poduszki, to ja napuściłem sadzy
Jedyna, choć nie niezastąpiona. Wyjątkowa, choć tak zwyczajna...
To moja walka! Moje życie! Nigdy na dnie, zawsze na szczycie!Bo Tam Głęboko... Na Samym Dnie, Jest Nadzieja,
\"Diabel to taki aniol ,ktory wstapil nie do tego pubu i zbyt duzo wypil\"
\"Nasze namiętności często stają się naszym nieszczęściem\"
\"ludzie dziela sie na tych...c