kawa mi smakuje jak porzeczki.
to mi przypomnialo wizyte u kuzynki .ogladalysmy zdjecia z jej corka Julia, mala lize lizaka a ja pytam jaki ma smak? a mala na to:
-zielony.
a propos spiewania kolorami w tv, to przypomina mi sie obraz kontrolny po zakonczeniu programu. kolorowy byl niezmiernie i piszczał... mozna bylo sie w niezly trans wprowadzic
całe szczęście, że ten lizak mial zielony smak, a nie na przyklad trójkątny, podniebienie można pokaleczyć... :) A, z tego co pamietam, moja siostra ma do każdej litery alfabetu przypisany konkretny kolor. od zawsze i na stałe...
po chwili skupienia - słodki - czerwony, słony - zielony, kwaśny - pomarańczowy, gorzki - brunatny, moje kubki smakowe są ślepe..a więc lizak był słony? chuba nie.:)
super, pewnie, że zielony:)