Nie masz klucza wiec kopnij, czasami to pomaga. Nie wiem jak rozwiazac swoje problemy z mozgiem, wiec nie mam klucza, ale czy dam rade kopnac sie w glowe, watpie. Myslalem (ponad 10lat), ze takim kopniakiem moze byc zalanie sie w trupa, narkotyki, leki, trawa, samookaleczenie, ale to tak jakby do tych stalowych wrot doklejac kolejne warstwy blachy no i uszczerbki na zdrowiu powazne. Sprobuje delikatnie luzowac zawiasy zapominajac o zamku, ktory juz pewnie popsulem. Moja terapia bedzie polegac na czytaniu, wiem, ze to pomaga, pisaniu w sensie dialog z wlasna glowa.
Dodany: 3.07.2013 07:45:44 przez ORIGINAL (4.61)




Komentarze (1)
Pokaż profil plusewaplus
Radziu,sam to Ty możesz sobie ..
...niestety nie da się i Ty to wiesz;)nie otworzysz tego zamka bo..masz rację-zepsułeś.. jak nie jesteś ślusarzem to trudno Ci będzie naprawić cokolwiek,zwłaszcza,że reszta skopana:(
Pozdrawiam serdecznie.
dodany przez: plusewaplus (4.39)   kiedy: 2013-07-13 16:34:33


Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
O Mnie
Pokaż profil ORIGINAL
ORIGINAL (4.61)
mężczyzna, lat 44, Carlow, Irlandia
http://youtu.be/sAUTfkk2zp0


Poprzednie Wpisy


Kto Obserwuje Tego Bloga?

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil