Mamy problemy z netem, od jakiś 2 miesięcy co rusz coś się psuje. Denerwuje mnie to i to bardzo, bo zazwyczaj gdy mam wenę twórczą na pisanie zdycha. Choć ma to też zalety, po dłuższym czasie planowania zabrałam się za spisanie przepisów ze wszystkich książek i gazet jakie mam. Komuś się może wydawać idiotyczne, lecz męczy mnie i to bardzo szukanie niczym pijany zając przepisu po tonach książek i czasopism. Jestem wzrokowcem i często pamiętam, że widziałam coś gdzieś i potem szukam. A tak to przynajmniej bede wiedziec gdzie
ps. tak czasem mi się nudzi
Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.