W piatek syn przylatuje na kilka dni. Nie widzielismy sie dwa i pol roku. Podrozowal po swiecie.Wraca z ameryki poludniowej , gdie mieszkal ostatnie pol roku.Mam nadzieje ze nie przywiezie nic bialego bo leci z Kolumbi, Cos mu sie tam nie bardzo podobalo , bo znow leci do Azjji tym razem Malezja.http://zdradawtropikach.bloog.pl/?ticaid=6d8eb tu mozna poczytac
Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.