Wkurwiam sie i nie moge pojac dlaczego baby sa takie glupie. Nie rozumieja, nie rozumie ta moja panna, ze nie jestem tym samym czlowiekiem jakim bylem w fazie zalotow. Nie rozumie wredne babsko, ze jestem szorstkim, egoistycznym typem, ktory mysli tylko o robieniu sobie dobrze, czy to takie straszne. Nie moge byc mily bo jestem kurwa wredny i nie mam zamiaru tego zmieniac. Mysli, ze moje zycie polega na plaszczeniu sie jej i urozmaicaniu jej zycia, a takze wzorowemu wychowywaniu dzieci, sprzataniu, zarabianiu na zycie. Mam kurwa dosyc tych, zygac sie chce, fochow i tekstow: obiecywales, ze bedziesz dla mnie dobry. Mysle, ze idealem bym byl gdybym dal sie zabalsamowac i pochowac w urnie. W dupie to mam i pisac mi sie nie chce.

Mam juz dosc, lata skupienia mojego mozgu na kobietach, seksie. Kazdej mysli powiazanej z kobietami mowie nie, podpalam ten wasz caly swiat, a oczami wyobrazni widze jak w popiol zamienia sie wszystko co z Wami zwiazane. Widze pozytywy w tym, ze w krajach islamskich Panie musza zaslaniac sie cale, wtedy mezczyzna moze, wolny od pokus, zastanowic sie nad zyciem, myslec spokojnie. Wszystko zaczelo sie od tej strasznej Ewy, podczas zrywania jablka, pewnie cycek wyskoczyl jej ze stanika i Adam sie podjaral do tego stopnia, ze gotow byl zrobic wszystko zeby go possac. Ewa zrozumiala, ze fakt ten pozwala jej postawic teze iz facet zrobi wszystko dla cyckow, a wiadomosc ta jest przekazywana w genach kazdej kobiecie do dzis i na zawsze. Niech i tak bedzie, ale trzeba sie miec na bacznosci bo te przyslowiowe cycki zawladna naszym umyslem. Dziwi mnie dlaczego teraz tak wiele kobiet decyduje sie na pokazywanie swoich wdziekow i sprzedaz ich mediom. Mi osobiscie naga kobieta w monitorze, telewizorze czy gazecie kojarzy sie jedynie z zasranym kiblem, z latwoscia, ze zruinowana tajemnica, kto tego chce, to jest wstretne. Jak wychowywac dzieci, ktore codziennie widza w tv gole cycki. Sytuacja jest bardzo zla, ale ja zamierzam to zmienic, nawoluje Was Panie do zaprzestania tego pornoprocederu, wiezcie sie ubirzcie, niech tajemnica kobiecosci pozostanie takowa.

Jestem pod nadzorem boskim, ci na gorze prowadza mnie sciezkami wolnymi od pieknych kobiet. Dlatego nie musze testowac swojej wiernosci, od lat nie mialem okazji do zdrady. Piekne i madre kobiety spotykam tylko przelotnie, ale skrycie marze o pojawieniu sie kochanki w grze. Jednak kontrastem dla marzen jest rzeczywistosc: kobieta, dzieci, zycie, odpowiedzialnosc.
Az tu nagle spotykam piekna goralke, w moim wieku, piekna, sniada cera i czarne wlosy, wspaniale zarysowane piersi, a biodra nie miescily sie w oczach, w jej oczach pielko i rozpusta czasami tylko ustepowaly miejsca spojrzeniu grzecznej dziewczynki. Znam ja od jakiegos czasu, rozmawialismy czasami, myslalem o niej: wow baby. Spotkalem ja rowniez ostatnio, po krutkiej rozmowie, zaproponowala, ze skoro, rodzinka wyjechala to moge ja teraz na kawe zaprosic, zapisalem sobie nr telefonu. Moja wyobraznie opanowal szatan-rozpustnik, cieszylem sie, obmyslalem plan, ale............
Ale odezwal sie zdrowy rozsadek i tymi slowy do mnie, Radek debilu czys ty zglupial na starosc, jak sobie to wyobrazasz.
Szatan spod skory rzekl do zdrowego rozsadku, ze dzis w nocy Radziu bedzie pieprzyl goralke i nic go przed tym nie powstrzyma.
Wygral zdrowy rozsadek, ale w pamieci zostanie mi ten grzeszny usmieszek jakim sie wymienilismy z moja rozmowczynia, to byl piekny moment.
Czas jednak wrocic na ziemie, chcialbym jednak podziekowac tej pieknej goralce, doprowadzila moje zmysly do wrzenia, to bylo cos.
Jestem bohaterem romantycznym.

1. Jezus skazany na śmierć przez Piłata.
Radek sie rodzi.
2. Jezus bierze krzyż na ramiona.
Radek zaczyna pic.
3. Jezus upada pod krzyżem.
Radek do alkoholizmu dorzuca narkotyki i rozpasanie sexualne.
4. Jezus spotyka Swą Świętą Matkę.
Radek spotyka swa mame, ale jest tak pijany, ze jej nie poznal.
5. Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi.
Wielu pomagalo Radkowi, pijac i cpajac z nim.
6. Weronika ociera twarz Chrystusowi.
Weronika nie raz ocierala sie o Radka.
7. Jezus znowu upada pod krzyżem.
Radek upada i dlugo sie nie podnosi.
8. Jezus pociesza płaczące niewiasty z Jerozolimy .
Radek pociesza wszystkie niewiasty.
9. Jezus upada pod krzyżem po raz trzeci.
Radek upada po raz 3000.
10. Jezus odarty z szat.
Alkohol odarl Radka z godnosci.
11. Jezus przybity do krzyża.
Radek tez jest przybity.
12. Jezus umiera na krzyżu.
W Radku umiera alkoholizm.
13. Zdjęcie Jezusa z Krzyża .
Radek zdejmuje z siebie pietno i zaczyna zyc.
14. Złożenie Jezusa do grobu.
Stary radek tez umarl a nowy zmartwychwstal, teraz usiadzie na lawce przed domem i sobie zapali, popijac popoludniowa kawunia.

W zeszly piatek Pan doktor zrobil mi zastrzyk, dzieki niemu nie moge pic alkoholu przez pol roku, stad tytul. Kosztowal mnie ten zastrzyk 220 Pln. Sweitnie sie dzieki niemu czuje, nie musze juz decydowac czy sie napic czy nie. Pora ku temu tez dobra bo do Ie wrocilem sam, reszta zostala w Pl by raczyc sie promieniami slonca. Moje poprzednie powroty, samemu, z Ie zawsze zaczynaly sie od wielkiego chlania, chlanie konczyla ciezka depresja, a ona zmiekczala charakter. Teraz jest fajnie, kontempluje samotnosc, odpoczywam, regeneruje sie, tesknie, ale normalnie. NIe ma pretensji do alkoholu, on jest niewinny, ale gdy pomysle ile smutku moglym zaoszczedzic nie pijac to az nie moge wyobrazic sobie tej sterty zlamanych chwil, ale historii nie bede roztrzasal, jest ponura. Jakis czas temu zapoznalem sie z teoria, ze codziennie wypowiadane slowa: "to nie moja wina" moga spowodowac poprawe naszego samopoczucia, wiec mowilem sobie tak codziennie, az tu nagle wyladowalem w polskim kosciele na sumie niedzielnej, na samych poczatku trzeba sie bylo jebnac 3 razy w piersi i powtorzyc " moja wina, mojja wina, moja bardzo wielka wina". Zdalem sobie nagle sprawe, ze jednak zostane przy swoim, ale przezylem swego rodzaju zderzenie mysli. Pukajac sie w piersi powtarzalem to nie moja wina i swietnie sie z tym czujem.
Skonczylem dzisiaj czytac "Jezdzca miedzianego" coz za piekna ksiazka, zakochalem sie w Tatianie, Aleksander to swietny facet, a Dimitra niech go pieklo pochlonie, to jego wina.