..a propos szaraczka ;) Moja firma ma kłopoty . W związku z czym czeka nas przetarg ,pytanie co z biednymi szaraczkami naganiającymi kasiorę .
Jak na razie , podobno , mogę czuć się spokojnie do końca stycznia , a potem los pokaże czy umowa jaką podpisałam ma jakie kolwiek poważanie w tej firmie ..już mnie rąbią na Holiday..ach ..stąd moje wątpliwości
Iiiiiiii..tak będę sobie siedzieć na tych węgielkach, może wrzody mnie nie wykończą
..a na razie posłucham se muzyki może coś namaluje .. trzeba się jakoś odstresować
Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.