Ostatnio nie wiedząc czemu interesowałem się bardziej sprawami globalnymi i całkiem zaniedbałem własne podwórko czyli mój ukochany Dublin. Dzisiaj coś prosto z Dublin City Council.
Przechodzień zbliża się do dwóch robotników na ulicy i pyta co robią...
„No... to my robimy dla Urzędu Miasta”, odpowiada jeden z robotników.
„Ale to absolutny nonsens. Ty kopiesz dołki, a twój kolega je zakopuje z powrotem. Przecież to marnowanie pieniędzy podatników”.
„Panie, nic pan nie rozumiesz”, mówi ten sam robotnik opierając się o łopatę. „Normalnie robimy w trójkę: ja, Decco i Mick. Ja kopię dołek, Decco wstawia drzewko do dołka i Mick zakopuje dołek. A że teraz Decco jest na chorobowym co na to poradzimy. Przecie nie będziemy stali bezczynnie.”

Dzięki O’Byrne za historyjkę
Dodany: 22.07.2009 05:05:47 przez tsanyo (4.34)




Komentarze (1)
Pokaż profil valdie68
He he. Te irlandzkie dowcipy są trochę jak u nas za komuny ;)
dodany przez: valdie68 (3.69)   kiedy: 2009-07-22 17:55:44


Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
O Mnie
Pokaż profil tsanyo
tsanyo (4.34)
mężczyzna, lat 67, Dublin, Irlandia
Help the world communicate


Poprzednie Wpisy


Kto Obserwuje Tego Bloga?

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil