Semestr Drugi :)
Niebiosa: raj głupca
Johann Hari
Bolesne jest szukanie prawdy o Niebiosach - ale w tym szukaniu drogi poza mity dzieciństwa naszego gatunku jest także wyzwolenie. W Eposie o Gilgameszu, napisanym w Babilonie cztery tysiące lat temu, tytułowy bohater podróżuje do ogrodów bogów, próbując odkryć tajemnicę wiecznego życia. Jego przewodniczka zdradza mu tajemnicę - nie ma tajemnicy. To jest to. To jest wszystko, co dostaniesz. To życie. Ten czas. Jeden raz. "Ciesz się życiem" - mówi mu bogini Siduri. "Kochaj dziecko, które trzyma cię za rękę i daj żonie przyjemność swoim uściskiem". To jest marzenie Lennona, cztery tysiąclecia przed czasem: ponad nami było tylko niebo. Gilgamesz powraca do świata i żyje bardziej intensywnie, prawdziwie i bardziej głęboko niż przedtem, wiedząc, że nie ma niebiańskiego przyjęcia "po" i nie ma żadnego na zawsze. Czy po tak długim czasie, czy nie moglibyśmy wreszcie pójść śladami Gilgamesza do świata poza niebiosami?