I...co...a no wielkie g....bo po pierwsze mam zepsutego holiday...moja Teneryfa wyparowala w tempie kosmicznym..czyli linie futura splajtowaly...a ja na sile musze akurat teraz miec tz.wakacje.Ups...przeznaczenie chyba...bo zaraz jak otrzymalam zle wiesci pomaszerowalam do akurat w tej miejscowosci Travel agency..wczesniej urywajac sie z pracy...a tu kicha...agencja zamknieta..z wywieszona karteczka,ze pani na weselisko sobie poszla i juz o 1pm sobie zakryla biznesik...hehehe smiac sie czy plakac
(: sama nie wiem...no coz zostaje ..bo co innego mi pozostaje..akurat w tym czasie co ja sie wybieram na wakacje musza plajtowac az 3 linie lotnicze???nie do wiary...a moze tak ma byc?? dobrze ze mam ,,nowa zabawke,,czyli autko..to chociaz ono oczko cieszy..a tak wogole idzie zima...wiec futrzysko musze odkurzyc..w razie jak do polski by mi sie zachcialo..
hehehe
Mam nadzieję że futro sztuczne...?;-)
tak miało być...
ale pamiętaj też, że sama możesz zmienić przeznaczenie...