Sen a może jawa.....
-Wstać?.......Nie nie wstawaj.....
-Pytasz Ja czy Ty?....Ja jako ja czy Ty jako moje/Twoje sumienie?Czy pytamy siebie nawzajem?
-Uważam, że zawsze musi być między nami jakaś spójność- a więc jak mówię śpimy to śpimy...
-W porządku!!!- Decydujemy, tylko jedna powieka w górze....Wstać? W sumie nie chcę wstawać..
-A więc śpijmy...Chociaż już jasno.
-A więc zasłoń rolety...Śpimy...10.....15....30....Trzy owce....Dziesięć....
Nie mogę...
-Widzę.
-Spytaj mnie o coś, o cokolwiek...
-Dlaczego?
-A dlaczego nie? Przecież na razie jesteś czyste. A może powinnam się zbuntować?
-Nie!
-Ale może ja chcę?
- Odpuść, dobrze Ci podpowiadam, to o czym myślisz to samozniszczenie
siebie...
-Użalasz się na nami , widzę...
-A Tobie nie żal nas? Siebie?
-Chyba nie, a nawet jak tak to wiem co robię, wiem gdzie są granice...
-Przecież ich praktycznie nie ma....
- Właśnie!!!! Nie ma i dlatego nie można ich złamać!
-Brakuje Ci zdrowego rozsądku?
-Nie....Denerwujesz mnie czasami, wiesz?
-Wiem
W końcu coś z Ciebie mieć muszę. Wybrałaś sobie jedną z najtrudniejszych cech.- Wiesz?
-Naprawdę?
-Naprawdę!.....Masz Gościa.....
-........Zaraz go nie będę mieć!!!
http://youtu.be/g8gtjnvNqds
Kiedys tez spytalem swoje sumienie dlaczego i otrzymalem podobna odpowiedz, czyli dlaczego nie.
Z tym podobienstwem fal przesadzilem, nie ma takiej opcji.
...skoro nie rozumiesz, to jednak nie są to podobne fale na, których nadajemy.
Moze sie myle, ale wydaje mi sie, ze na podobnej fali nadajesz bo ciezko to zrozumiec no i zupelnie nie ogarniam tego linku, mozliwe, ze to pomylka?
....przekopałam...i wiesz jakoś mało tych"plonów":)
..być może ktoś myśli,że to trudne..ale trudne jest tylko wyplewienie wszystkich chwastów..wyrzucenie..spalenie..pożniej już tylko sadzenie i zbieranie nowych owoców..
Patrz co rano w lustro i uśmiechaj się do siebie..jeżeli znów nie możesz zasnąć i twarz wykrzywia grymas ..przekop swój ogródek!;)